Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

17 czerwca 2004 r.
11:40
Edytuj ten wpis

Ząb pod sąd

Autor: Zdjęcie autora Ewa Stępień
0 0 A A



d Dwa lata chodzenia po lekarzach, pobyt w szpitalu, zabiegi chirurgiczne, masa zdjęć rentgenowskich, antybiotyków, wydanych pieniędzy i zjedzonych nerwów – Kamila Frankiewicz mówi, że tym zakończyło się dla niej usunięcie zęba. Rzekomy sprawca jej nieszczęść, dr Grażyna Maślanko, czuje się prześladowana bez powodu: – Nie popełniłam błędu. Mało tego: dałam więcej, niż lekarz powinien dać pacjentowi

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Kamila Frankiewicz ma 29 lat, pracę w Wytwórni Surowic i Szczepionek, mieszkanie z rodzicami na lubelskich Czubach. Jest osobą energiczną. Nosi krótko ostrzyżone włosy oraz aparat ortodontyczny. Wszystko zaczęło się w 2000 roku. Zaczęło się banalnie.
Panią Kamilę rozbolał ząb
– To była ósemka – opowiada. – W Instytucie Stomatologii przy Karmelickiej trafiłam na doktor Grażynę Maślanko. Miała akurat zajęcia ze studentami. Ząb był trudny od usunięcia, ale jakoś poszło.
Po usuniętej ósemce pozostała opuchlizna i stan zapalny. Pani Kamila poszła z tym do prywatnego gabinetu stomatologicznego. Tam dentystka rozpoznała ropień i wysłała ją z powrotem do Klinki Chirurgii Instytutu Stomatologii, czyli do dr Maślanko. Od pani doktor pacjentka dostała antybiotyki i zlecenie na zabiegi laserem. Nie pomogło.
Ponownie odwiedziła instytut. Zrobiła zdjęcia rentgenowskie. Wycięli jej ropnia, w którym znaleźli gronkowca złocistego. Przy zabiegu asystowała dr Maślanko.
Potem pojawił się drugi ropień. I znowu zabieg wykonany przez dr Maślanko. Po zabiegu Kamila Frankiewicz leżała na Oddziale Kliniki Chirurgii Szczękowo-Twarzowej SPSK nr 1. Minął jakiś czas.
– Wcale nie czułam się lepiej – opuszcza głowę, kiedy o tym mówi. – Stan zapalny doprowadził do tego, że trzeba było usunąć kolejny ząb.
Więc kolejna wizyta u dr Maślanko. Mijały miesiące. Znowu stan zapalny, leki, zdjęcia rentgenowskie... I tak w kółko.
– Pani doktor, ta u której byłam prywatnie, a z którą przez cały czas się kontaktowałam, pierwsza wpadła na to, że w dziąśle może być korzeń po usuniętej w 2000 roku ósemce. I że z jego powodu to wszystko – mówi Kamila. – Poszłam do jej kolegi stomatologa, który też to potwierdził. Niestety, doktor Maślanko nie przyjmowała do wiadomości tego, co mówią inni lekarze.
Powtarzała, że korzenia nie zostawiła – i już
Tymczasem – jak mówi pani Kamila – infekcja pogłębiała się.
– Przerzuciła się na węzły chłonne – wspomina. – Znowu wizyty u lekarzy. W efekcie w szpitalu MSWiA usunęli mi jeden węzeł. Ale stan zapalny rozszerzył się na inne węzły. Laryngolog nie wiedział co robić, więc wysłał mnie do hematologa i onkologa. Zrobiłam szereg badań, które nie potwierdziły nowotworu.
W końcu pani Kamila pojechała do Warszawy na tomografię komputerową. W badaniu wyszło, że w dziąśle jednak tkwi fragment korzenia.
– Doktor Maślanko, kiedy to usłyszała, powiedziała: „Niemożliwe!” – wspomina pacjentka.
Przystąpiła jednak do rewizji, czyli do przeszukania dziąsła.
– Trzeba było kroić dziąsło i przeszukiwać kość – mówi pacjentka. – Pani doktor powiedziała, że nic tam nie znalazła.
Ból i drętwienie twarzy nie ustąpiły.
– Lekarze sugerują mi powtórne przeszukanie zębodołu, Mówią, że coś tam jeszcze musiało zostać. Ostrzegają jednak, że zabieg jest niebezpieczny i grozi porażeniem nerwu twarzy.
• Dlaczego przez ten cały czas chodziła pani na leczenie i zabiegi właśnie do pani dr Maślanko?
– Bo wszyscy stomatolodzy radzili mi, bym szła do niej. Bo to ona usuwała zęba, więc pamięta jego ułożenie, zabieg i powinna dokończyć sprawę. Poza tym uważam ją za dobrego chirurga, mimo błędu, który popełniła. Boli mnie tylko, że się do niego nie przyznała.
Grażyna Maślanko ma 25 lat praktyki
Leczy pacjentów i uczy studentów w Instytucie Stomatologii w Lublinie. Pani doktor łzy kręcą się w oczach.
– Chce mi się płakać, bo mi przykro – mówi. – Poświęciłam tej pacjentce tyle czasu, w tym prywatnego, ile lekarz nigdy pacjentowi nie poświęcił. Pani Kamila wydzwaniała do mnie w dzień i w nocy, gdy byłam w pracy i na urlopie. Mówiła o wielu sprawach, nie tylko o zębach. Opowiadała mi o tym i o tamtym. Wysłuchiwałam. Myślałam sobie, że jest samotna i potrzebuje z kimś porozmawiać. To moja wina, że pozwoliłam pacjentowi wkroczyć w swoje życie prywatne.
Dr Grażyna Maślanko zapewnia, że wszystkie zabiegi, przez które przeszła Kamila Frankiewicz, nie miały żadnego związku z ósemką, którą jej usunęła w 2000 roku.
– Przez cały czas leczyła się u mnie. Przychodziła z kolejnymi zębami. Niech mi pani powie, jaki pacjent leczy się u lekarza przez 3 lata, jeżeli uważa go za złego lekarza i nie ma do niego zaufania? Chociaż ona powiedziała mi kiedyś, że ma do mnie zaufanie jako do lekarza, ale nie jako do człowieka...
– Do jakiego błędu miałam się przyznać? – pyta dr Maślanko. –Zdjęcia rentgenowskie, które wykonywały i opisywały znane osoby z instytutu, nie wykazywały, żeby tam został korzeń. Węzeł chłonny też nie ma związku z zębem. Konsultowałam jej dolegliwości z kolegami. Dopiero, jak zobaczyłam wynik tomografii komputerowej z Warszawy, natychmiast zrobiłam rewizję. Proszę mi wierzyć: tam był milimetrowy wierzchołek korzenia, który w niczym nie przeszkadzał. Mógł tam zostać i nic by się nie stało. Ale ona się uparła i rewizję zrobiłam. Teraz ręczę swoim autorytetem, że w jej dziąśle nic nie ma.
Kamila Frankiewicz wyjmuje teczkę grubą na trzy palce
Teczka zawiera dokumentację historii chorobowej od 2000 roku. Są w niej też pokserowane pisma i skargi kierowane do najróżniejszych instytucji w Polsce.
Jest m.in. skarga do dyrekcji SPSK nr 1, któremu Instytut Stomatologii podlega.
– Na wniosek dyrekcji Komisja Lekarzy Orzeczników PZU przyznała mi 9 tys. zł za trwały uszczerbek na zdrowiu, wynoszący 7 proc. – pani Kamila pokazuje pismo.
Czytamy w nim m.in.: za utracone zarobki 1399 zł, koszt zakupu leków 924 zł, koszt laseroterapii 707 zł, koszty badań, zdjęć rtg, tomografii, konsultacji, przejazdów do Warszawy 1 tys. zł. Pozostałe roszczenia – o zwrot kosztów rozmów telefonicznych i SMS-ów, testu alergologicznego – zostały oddalone.
Jest skarga do Okręgowej Izby Lekarskiej w Lublinie.
– Tam moja sprawa leżała rok i 8 miesięcy. Jak mogli, tak przedłużali jej rozpatrzenie.
W końcu jednak rozpatrzyli.
– Nie nazwę tego błędem w sztuce lekarskiej, ale biegli uznali, że doszło do niedopatrzenia – mówi dr Janusz Hołysz, rzecznik odpowiedzialności zawodowej przy OIL w Lublinie. – Dlatego skierowałem wniosek o ukaranie do Sądu Lekarskiego. Ten jeszcze werdyktu nie wydał.
Jest też zawiadomienie do prokuratury.
– Wszczęliśmy postępowanie, ale zostało zawieszone do połowy lipca. Czekamy na opinię biegłego z Warszawy – informuje Andrzej Jeżyński, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
Jest też pozew do sądu cywilnego. Pierwsza rozprawa już się odbyła. Kamila Frankiewicz żąda od szpitala 54 tys. zł odszkodowania.

Pozostałe informacje

zdjęcie ilustracyjne

Śmiertelny wypadek o świcie. Dostawczak najechał na kobietę

Do śmiertelnego wypadku doszło dzisiaj nad ranem na drodze krajowej 74 w miejscowości Gorajec - Zastawie.

Filip Luberecki jest podstawowym zawodnikiem reprezentacji Polski do lat 20

Motor Lublin chce przedłużyć kontrakt z Filipem Lubereckim

Filip Luberecki trafił do Motoru w zimie 2023 roku z Escoli Varsovia. 19-latek systematycznie robi postępy i nie ma co ukrywać, że na pewno przyciąga uwagę większych klubów. Jego umowa z lubelskim klubem obowiązuje do 31 grudnia 2025 roku. Żółto-biało-niebiescy od jakiegoś czasu chcą jednak kontrakt przedłużyć

Będzie mniej asfaltu w Parku Bronowickim. Wykonawca wybrany

Będzie mniej asfaltu w Parku Bronowickim. Wykonawca wybrany

Miasto wybrało przedsiębiorcę, który podejmie się rewitalizacji Parku Bronowickiego w Lublinie. Początkowo mówiło się, że inwestycja może pochłonąć około 14 mln zł. Okazuje się, że może być mniej. Park w nowej odsłonie ma być gotowy do końca maja 2026 roku.

Siedziba rejonu w Radzyniu

Czy powtórzy się historia sprzed dekady? Pracownicy rejonu PGE zaniepokojeni

Czy historia z 2012 roku się powtórzy i PGE Dystrybucja zamknie placówkę w Radzyniu Podlaskim? Takie obawy mają pracownicy, którzy zwrócili się o pomoc do posłanki Małgorzaty Gromadzkiej (PO).

Projekt Volodia - piosenki Wysockiego w Domu Kultury LSM
koncert
29 listopada 2024, 18:00

Projekt Volodia - piosenki Wysockiego w Domu Kultury LSM

Projekt Volodia zrodził się z fascynacji twórczością Włodzimierza Wysockiego. Sprawcą powołania tego projektu jest Janusz Kasprowicz muzyk, aranżer, twórca i dyrektor artystyczny pierwszego w Polsce cyklicznego festiwalu poświęconego twórczości Wysockiego „Wołodia pod Szczelińcem”. Pieśni Wysockiego będzie można wysłuchać w piątkowy wieczór w Domu Kultury LSM.

W tym momencie nie ma możliwości zdobycia dofinansowania na budowę mieszkań komunalnych, więc miasto przekażę działkę Towarzystwu Budownictwa Społecznego, które ma szanse uzyskać preferencyjny kredyt i postawić blok z 48 mieszkaniami społecznymi

Rada jest na tak. TBS dostaje działkę i gotowy projekt

Nie mieszkania komunalne, jak pierwotnie zakładano, ale społeczne, należące do TBS powstaną najprawdopodobniej przy ul. Sikorskiego. Rada Miasta Zamość dała w poniedziałek zgodę na to, by miejskiej spółce przekazać działkę oraz przygotowaną wcześniej pełną dokumentację.

Terapia z udziałem Zenka Kupatasy i Dr Gree
koncert
29 listopada 2024, 19:31

Terapia z udziałem Zenka Kupatasy i Dr Gree

Zenek Kupatasa na każdym koncercie idzie ostro w pogo. Już w piątek wystąpi w Kultowej Klubokawiarni. Piątkowy wieczór zapowiada się nad wyraz energetycznie ponieważ publiczność Kultowej Klubokawiarni rozrusza lubelski zespół Dr Gree.

Zdjęcie z II Forum Kultury Studenckiej
MAGAZYN

Od buntu po nowoczesność. Jak zmieniała się kultura studencka?

Rozkwit kultury studenckiej przypada na ok. 50 lat temu. Od tego czasu wiele się jednak zmieniło i nie chodzi tylko o młodzież, ale również o rozwiązania systemowe.

Sanepid pozwala korzystać z wody, ale z piciem ostrożnie

Sanepid pozwala korzystać z wody, ale z piciem ostrożnie

Chlorowanie wodociągu czerpiącego wodę z ujęcia w Gołębiu w gminie Puławy przyniosło skutek. Ilość groźnych dla zdrowia bakterii spadła do bezpiecznego poziomu. Sanepid warunkowo pozwolił na korzystanie z wody. Ale przed spożyciem warto ją przegotować.

Pękające ściany w bloku przy ul. Wędrownej. Nadzór budowlany wkracza do akcji
Nasza interwencja
galeria

Pękające ściany w bloku przy ul. Wędrownej. Nadzór budowlany wkracza do akcji

Wracamy do tematu pękających ścian i ugięć stropu w bloku przy ul. Wędrownej w Lublinie. Mieszkaniec bezskutecznie próbuje wyegzekwować od dewelopera naprawę, a Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego miasta Lublin zapowiada kontrolę.

Łydka Grubasa: Strasznie mocno stoimy za nurtem polskiego rocka. | (Nie)Wyparzona Gęba
(Nie)Wyparzona Gęba
film

Łydka Grubasa: Strasznie mocno stoimy za nurtem polskiego rocka. | (Nie)Wyparzona Gęba

Gośćmi programu (Nie)Wyparzona Gęba byli członkowie zespołu Łydka Grubasa: Bartosz „Hipis” Krusznicki, Artur „Carlos” Wszeborowski oraz Dominik „Długi” Skwarczyński. Zapytaliśmy ich o początki zespołu, o to czy sądzili że Rapapara stanie się hitem, o współpracę z Kwiatem Jabłoni oraz o ciekawostki backstagowe.

Kadrowe roszady w więzieniu. Nowy dyrektor ma nowego zastępcę
Zamość
galeria

Kadrowe roszady w więzieniu. Nowy dyrektor ma nowego zastępcę

Już nie major Piotr Grabczak, ale kpt. Robert Ząbek jest zastępcą dyrektora Zakładu Karnego w Zamościu. To kolejna kadrowa zmiana w służbie więziennej, jaka zaszła w ostatnim czasie. A wszystko to po ucieczce groźnego przestępcy.

Grudniowy Jarmark Świąteczny w Zamościu ma już 10-letnią tradycję. Podczas wydarzenia odbywają się występy artystyczne, ale również handel. W minionych latach na straganach można było kupować najróżniejsze przedmioty, również rękodzieło

Świąteczny jarmark już wkrótce. Więcej rękodzieła, mniej „chińszczyzny”

Nie tylko handlowcy, których stać na opłatę za stoisko, ale być może również lokalni artyści i rękodzielnicy będą mieli dla siebie miejsce na grudniowym Jarmarku Świątecznym w Zamościu. Prezydent rozważa udostępnienie dla tej grupy specjalnego namiotu.

Pociąg, który miał dotrzeć do Lublina został dość poważnie uszkodzony

Ciężarówka wjechała pod pociąg do Lublina. Jest kilka osób rannych

Siedem osób zostało rannych w wypadku, jaki dzisiaj wczesnym popołudniem wydarzył się niedaleko Sochaczewa. Pod pociąg, który miał dotrzeć do Lublina, wjechała ciężarówka.

Dzień Kariery na Lubelskiej Akademii WSEI - praca, praktyki i możliwości
galeria

Dzień Kariery na Lubelskiej Akademii WSEI - praca, praktyki i możliwości

Jak znaleźć pracę, praktyki lub zmienić ścieżkę zawodową? Z pomocą przyszło 40 wystawców, a w tym lubelskie firmy i instytucje.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium