Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Ogromne pieniądze straciło lubelskie PKS pod rządami Ryszarda Jasińskiego – twierdzi powołany przez wojewodę zarządca komisaryczny firmy. Zawiadomił już o tym prokuraturę. W grę może wchodzić nawet kilka milionów złotych. Były dyrektor PKS jest zaskoczony nieprawidłowościami. – Od pani dowiaduję się, że sprawa trafiła do prokuratury – twierdzi Jasiński.
Platforma Obywatelska i Liga Polskich Rodzin na pewno samodzielnie. Lewica na razie spiera się o miejsca na wyborczych listach. Polskie Stonnictwo Ludowe jeszcze nie zdecydowało. A Prawo i Sprawiedliwość najprawdopodobniej utworzy wielki prawicowy narodowo-ludowy blok i wystartuje wspólnie z PSL „Piast” i tą częścią LPR, która niedawno odłączyła się od Romana Giertycha.
Kazimierz Marcinkiewicz nie zlekceważył władz i mieszkańców przygranicznych województw, w tym Lubelszczyzny, bo... w ogóle nie miał zamiaru brać udziału w konferencji dotyczącej ściany wschodniej. Tak szefa rządu tłumaczy Konrad Ciesiołkiewicz, jego rzecznik.
Kiedy marszałkowie kilku województw wypatrywali na ekranie premiera, przed kamerą stanęła nikomu nieznana urzędniczka. – Pozdrawiam województwo lubuskie na ścianie wschodniej – przywitała... Lubelszczyznę.
Poniedziałek to dzień poselskich dyżurów. Powinni spotykać się z wyborcami i rozwiązywać ich problemy. Ale zastać parlamentarzystę w biurze terenowym, to jak wygrać na loterii.- Czy jest pan poseł? - zapytaliśmy w biurze Janusza Palikota (PO). - Nie, dzisiaj go nie ma. - A kiedy przyjmuje? - Nie wiem. W tym tygodniu go nie będzie. Spróbowaliśmy więc umówić się z Bolesławem Borysiukiem (Samoobrona). - Dzisiaj to niemożliwe, bo pan poseł ma załatwienia w Warszawie. - A w przyszły poniedziałek? - nie dawaliśmy za wygraną. - Może... - usłyszeliśmy w odpowiedzi.
O dziesięć procent zmniejszą się pieniądze dla urzędników administracji państwowej - ogłosiła wiceminister Zyta Gilowska. Ale to nie oznacza, że lubelscy pracownicy wojewody będą zarabiać mniej. Efekt będzie taki, że część z nich straci ciepłe posadki.
Pół miliona złotych da państwo na odbudowę terespolskiego „Belwederu”, który spłonął w lutym. To połowa potrzebnych pieniędzy. Drugą połowę musi wyłożyć miasto. Ale to i tak nie koniec problemów.
Dzień Dziecka bez kielicha - zaapelowali posłowie. Wojewoda postanowił, że nie będzie gorszy. Wczoraj wezwał mieszkańców naszego regionu do odstawienia alkoholu. - To prohibicja! - oburzają się lubelscy przedsiębiorcy.
Na stalowych słupach, które wyparowały ze Szpitala Kolejowego w Lublinie, stoi domek letniskowy Adama Kalinowskiego. Jednak były dyrektor szpitala nie chce rozmawiać o swojej działce.
W tym tygodniu naukowcy z UMCS rozpoczynają badania w gminie Żmudź pod Chełmem. Być może właśnie tam powędruje część susłów perełkowanych z lotniska w Świdniku. Wójt Żmudzi czeka na zwierzaki z otwartymi rękami.