Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Gdy przypadkiem wzięła do rąk przeklętą talię, zaczął się kłopot. Poręczyła kredyt i musiała go spłacać. Oddała całe osiem tysięcy dolarów. Dziś rozumie Cyganki, które jak ognia boją się kart tarota
Otylia Samolej z Lublina zachorowała na raka i straciła pierś w wieku 45 lat. Gdyby wcześniej wykonała mammografię nie doszłoby do tragedii. Ale Narodowy Fundusz Zdrowia nie przewiduje bezpłatnych badań dla kobiet w jej wieku.
Pani Ania z Lublina zareklamowała buty. Była zdziwiona, kiedy dowiedziała się, że nie dostanie pieniędzy. Sprzedawca powiedział, że może wybrać inną parę w tej cenie. Tak robi większość sklepów. Ale jest to niezgodne z prawem. Podpowiadamy, jak nie dać się oszukać.
W środku lata lubelskie spółdzielnie mieszkaniowe każą nam siedzieć w domu, bo chcą się dowiedzieć, jak się zachowywaliśmy zimą. A jak kto nie będzie siedział, ten zapłaci karę...
Przez dwa lata Sławomir Langa spod Parczewa samotnie walczył z nieuczciwą firmą komputerową. Nie mógł odebrać komputera dla niedowidzącego syna, mimo że za sprzęt już zapłacił. Teraz w jego imieniu wystąpi Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Ma już na to zgodę sądu.
Adam Borowicz, dyrektor szpitala przy ul. Staszica w Lublinie, przyznał wczoraj, że podlegli mu lekarze nie powinni wypisywać na siłę matek bez ich nowo narodzonych dzieci. I obiecał, że takie sytuacje nie będą miały już miejsca.
Szef Kliniki Położnictwa i Patologii Ciąży szpitala przy ul. Staszica szykanował naszego Czytelnika, który nagłośnił sprawę rozdzielania matek od ich dzieci. A dyrektor szpitala nie reaguje na naszą krytykę i unika rozmowy z Dziennikiem.
Zapłakane matki spieszące się na kolejne karmienie - taki widok na oddziale położniczym w PSK 1 nie należy do rzadkości. Płaczą te, które wypisano ze szpitala, ale bez dzieci. Potem, co trzy godziny, muszą dojeżdżać na karmienie, nawet spoza Lublina. -To nieludzkie - mówią w Fundacji \"Rodzić po ludzku”.
Opieka długoterminowa zostanie wyłączona ze struktur puławskiego szpitala. Pielęgniarki będą same na siebie zarabiać i więcej pacjentów zostanie objętych domową opieką. Taki plan ma pracownica puławskiego szpitala. Być może doczeka się on realizacji już w maju.
Odkąd Rafałek Langa, niedowidzący chłopiec spod Parczewa ma komputer, zrobił postępy w nauce. Teraz dostał kolejny prezent od lubelskiej firmy Kom-Eko. – Zaczęliśmy wierzyć w cuda – mówią wzruszeni rodzice chłopca.