W środę zostaną rozegrane mecze półfinałowe Pucharu Polski na szczeblu województwa lubelskiego. W Świdniku zmierzą się trzecioligowcy: Avia i Orlęta Spomlek Radzyń Podlaski. W Biłgoraju zagrają za to przedstawiciele IV ligi – Łada i Start Krasnystaw. Oba spotkania wystartują o godz. 17.
Avia jest zdecydowanym faworytem, nie tylko w półfinale, ale i w całych rozgrywkach. I trudno się dziwić. Jest najwyżej sklasyfikowanym zespołem, ma też największy potencjał kadrowy.
I na pewno jest w lepszej formie niż Orlęta. Biało-zieloni w lidze przegrali już… osiem razy z rzędu. Co więcej, w tym czasie podopieczni Tomasza Złomańczuka strzelili zaledwie dwie bramki. Wiadomo już, że kolejne rozgrywki klub z Radzynia Podlaskiego spędzi też w IV lidze.
Świdniczanie na wiosnę długo nie mogli odpalić, ale w ostatnich tygodniach na pewno punktują znacznie lepiej. Na siedem poprzednich spotkań żółto-niebiescy zanotowali: cztery zwycięstwa, dwa remisy i jedną porażkę – w derbach z Chełmianką. Jeżeli chodzi o oba pojedynki ligowe między tymi drużynami, to w Avia wygrała u siebie 4:0, a na wyjeździe 3:1. Transmisję z meczu pucharowego będzie można obejrzeć na kanale YouTube Fame Media.
W weekend Start Krasnystaw pokonał w lidze Ładę 3:0, a już w środę obie drużyny zmierzą się ponownie, tym razem w Biłgoraju. I gospodarze będą chcieli odpłacić rywalom. – Czy można się spodziewać u nas innego składu? Musimy to wszystko przemyśleć i przeanalizować, na pewno będziemy chcieli zagrać lepiej i zrewanżować się przeciwnikowi. Dobrze, że tak szybko będziemy mieli ku temu okazję – mówi Paweł Babiarz, opiekun Łady.