(fot. MACIEJ KACZANOWSKI)
Avia II Świdnik rozgromiła LKS Stróża. Podopieczni Rafała Wiącka rozstrzelali się dopiero po przerwie, bo przed zmianą stron zdobyli tylko jedną bramkę
Takiego startu rundy wiosennej w wykonaniu rezerw Avii Świdnik chyba nikt się nie spodziewał. Zimą w tym zespole zmienił się szkoleniowiec i drużynę objął Rafał Wiącek. Nowy trener na razie może być bardzo zadowolony ze swojej pracy. Rezerwy Avii wygrały wszystkie trzy dotychczasowe spotkania i jeszcze nie straciły nawet bramki. W tym czasie zdobyli aż 13 bramek.
Ponad połowę tego dorobku uzbierali w niedzielę, kiedy rozbili aż 7:0 LKS Stróża. Mecz był wyrównany tylko w pierwszej połowie, po której gospodarze wygrywali 1:0. Gola w 11 min zdobył Łukasz Strug. W przerwie Stróża musiała jednak zmienić dwóch zawodników i gra beniaminka się posypała. Boisko opuścili Dawid Kowalik i Łukasz Oleszko. Ten drugi to bramkarz, który jednak w pierwszej połowie poczuł ból w kręgosłupie. Oleszko między słupkami został zastąpiony przez Łukasza Pudło. Dla 16-latka był to debiut w seniorskim futbolu. Nie będzie miał jednak dobrych wspomnień, bo po przerwie jego zespół stracił aż 6 bramek.
– Jestem bardzo zadowolony z postawy mojej drużyny. Przeważaliśmy praktycznie przez cały mecz. W pierwszej połowie rywal miał trochę więcej sił, więc stawił większy opór. Po zmianie stron mieliśmy jeszcze więcej okazji i wynik powinien być wyższy – mówi Rafał Wiącek.
Po tej wygranej rezerwy Avii umocniły się w czubie tabeli. Świdniczan nie należy jednak rozpatrywać jako kandydatów do awansu do IV ligi. Pierwszy zespół Avii gra w trzeciej lidze, więc rezerwy muszą grać co najmniej dwa poziomy rozgrywkowe niżej. – Mimo to nie mam problemów z motywowaniem moich zawodników. To są młodzi chłopcy, którzy są głodni gry i kolejnych zwycięstw – mówi Wiącek.
Zmotywować za to przydałoby się piłkarzy Stróży, którzy niebezpiecznie osuwają się w dół tabeli. – Mamy 27 pkt i na pewno nie jest to dorobek gwarantujący utrzymanie się w lidze. A to jest właśnie naszym celem. Po zakończeniu meczu odbyłem rozmowę z zawodnikami. Padło kilka szczerych słów i liczę, że w kolejnych spotkaniach zespół będzie grał już lepiej – mówi Anatolij Ławryszyn, opiekun Stróży.
Avia II Świdnik – LKS Stróża 7:0 (1:0)
Bramki: Strug (11, 89), Ozimek (57), Lusiusz (71), Niewiński (75), Plesz (79), Radziewicz (90+1).
Avia II: Długosz – Jędrych (75 Olech), Radziewicz, Śliwa, Ozimek, Lusiusz, Niewiński, Strug, Starok, Różyczki (65 Kozłowski), Plesz,
Stróża: Oleszko (46 Pudło) – A. Szczuka, Wojtaszek (65 Lutsyk), Wysokiński, Chomczyk, Woźniak, Lamorski (80 Mazur), D. Kowalik (46 Wicik), Wnuk (65 Szpyra), K. Kowalik, D. Szczuka,.
Żółte kartki: Różycki, Plesz – A. Szczuka, Kowalik, Lutsyk, Szpyra. Sędziował: M. Kalinowski. Widzów: 50.