Kolejne zmiany w planie rozbudowy Al. Racławickich zapowiada prezydent Krzysztof Żuk. Deklaruje, że zaprojektowane już chodniki i drogi rowerowe będą przesuwane, by oszczędzić jak najwięcej drzew. – To tylko deklaracje, chcemy konkretów – mówią działacze przeciwni przebudowie według obecnego projektu.
Ratusz obiecuje, że szczegóły zmian mających zmniejszyć skalę wycinek będą uzgadniane na bieżąco z wykonawcą robót. Takich ustaleń na razie nie ma. – Żeby z firmą wykonawczą rozmawiać, trzeba najpierw mieć umowę – stwierdza prezydent Żuk. – Myślę, że umowa będzie podpisana pod koniec marca – szacuje Mirosław Łuciuk, zastępca dyrektora Zarządu Dróg i Mostów.
Początek prac w kwietniu
Już wer wtorek ZDiM ma wysłać dokumenty przetargowe do kontroli Urzędowi Zamówień Publicznych. Jeżeli kontrola, która może trwać miesiąc, wypadnie pomyślnie, miasto będzie mogło podpisać kontrakt z konsorcjum zawiązanym przez Przedsiębiorstwo Robót Drogowych Lubartów oraz Komunalne Przedsiębiorstwo Robót Drogowych z Lublina.
Wspomniane firmy dostaną 15 miesięcy na wykonanie prac. Najpierw mają się zająć rondem Honorowych Krwiodawców, Al. Racławickimi oraz ul. Poniatowskiego, w drugiej kolejności zabiorą się za ul. Lipową, na którą wkroczą raczej w przyszłym roku. Kontrakt ma opiewać na 103,9 mln zł.
Mają oszczędzać drzewa
Władze miasta zapowiedziały w poniedziałek, że wspólnie z wykonawcą robót będą oglądać wszystkie drzewa, które zgodnie z zatwierdzonym projektem miałyby być wycięte lub przesadzone. Przypomnijmy: projekt przewiduje, że z przebudowywanych ulic zniknie 212 drzew, z czego 110 ma być wyciętych, zaś 102 przesadzone w inne miejsca.
Jak to wygląda przy poszczególnych ulicach? * W Alejach usunięte mają być 63 drzewa (w tym 26 zakwalifikowano do wycinki) * z Lipowej ma zniknąć 30 (w tym 11 do wycięcia), na ul. Poniatowskiego planowane jest usunięcie 119 drzew (z czego 73 pod topór).
– Mamy kolejne pomysły na to, żeby te drzewa oszczędzić i omijać – mówi Artur Szymczyk, zastępca prezydenta. – Mówimy o lokalnych zawężeniach chodników przy rondzie Honorowych Krwiodawców, czy pewnych przesunięciach przebiegu chodnika czy ścieżek rowerowych – wyjaśnia Żuk.
Jak wiele drzew ocaleje?
Ratusz twierdzi, że dzięki takim korektom wprowadzanym już na placu budowy ocaleje większość spośród 26 drzew zakwalifikowanych do wycięcia z Alej Racławickich.
– Pod przebudowę jezdni planujemy wycięcie trzech drzew i tego się raczej nie uda uniknąć – twierdzi prezydent i dodaje, że w związku z wymianą podziemnych instalacji biegnących pod alejami trzeba będzie usunąć 6 drzew, ale „może uda się poczynić korekty”. – Wszystkie inne drzewa jesteśmy w stanie ocalić – przekonuje Szymczyk. Jego szef przyznaje, że wskutek tych korekt przebudowa może się okazać droższa. – Chroniąc drzewa będziemy przygotowani na dodatkowe wydatki – zapewnia Żuk.
Ile zieleni Ratusz zamierza ocalić w ten sposób w ul. Lipowej, skąd zgodnie z projektem miałoby zniknąć 43 proc. rosnących drzew (mowa o wycięciu 11 sztuk). – Tu pole manewru jest mniejsze – odpowiada nam prezydent. – Pod potrzeby budowania chodników mamy 4 drzewa do wycięcia, reszta wiąże się z przebudową jezdni.
Aktywiści chcą konkretów
Dość ostrożnie do deklaracji prezydenta podchodzą działacze Towarzystwa dla Natury i Człowieka, którzy są przeciwni przebudowie Alej według zatwierdzonego przez Ratusz projektu.
– To są tylko deklaracje – mówi Michał Wolny, jeden z aktywistów. – Nie mamy zapewnienia, co konkretnie zostanie, a co będzie wycięte. Chcielibyśmy, żeby miejski architekt zieleni i inni urzędnicy siedli z nami nad społecznym projektem przebudowy, który pozwoli na ocalenie jak największej liczby drzew. Mamy taki projekt już gotowy.
– Nikt nie domaga się rezygnacji z inwestycji jako takiej. Zgłaszane są za to konkretne postulaty przeprojektowania lub rezygnacji z dodatkowych, naszym zdaniem zbędnych lub przeskalowanych, elementów poszerzających jezdnię kosztem drzew – wylicza Krzysztof Gorczyca, prezes TdNiCz. – Chodzi o dodatkowe długie pasy do skrętu w lewo, długie zatoczki przy buspasach, wysepki na przejściach.
Gdzie przesadzą drzewa
W poniedziałek zapytaliśmy władze miasta także o to, gdzie ma trafić ponad setka drzew, których przesadzenie zapowiadają urzędnicy. – Wybraliśmy ostatecznie pięć lokalizacji – odpowiada nam Hanna Pawlikowska, która w Ratuszu pełni funkcję miejskiego architekta zieleni.
– Przy ul. Armii Krajowej obok parkingu przy Bocianiej zlokalizowano 3 klony z ul. Poniatowskiego, 5 klonów z Al. Racławickich i 25 grabów z Poniatowskiego. Przy Nadbystrzyckiej 2 lipy z Racławickich i 4 klony z Poniatowskiego – wylicza Pawlikowska. – Na ul. Grafa 26 klonów z Al. Racławickich, 1 cis oraz 4 lipy, z Lipowej 11 sztuk lip. Na Granitowej przy skrzyżowaniu z ul. Jana Pawła II 7 lip z Lipowej. Na Armii Krajowej przy skrzyżowaniu z ul. Dziewanny 13 klonów zwyczajnych z ul. Poniatowskiego.