Prokurator Dolnośląskiego Pionu Przestępczości Zorganizowanej Prokuratury Krajowej przedstawił dzisiaj 8 zarzutów Januszowi P. oraz dwóm jego współpracownikom, którzy byli prezesami z grupy kapitałowej: cztery Przemysławowi B. i jeden Zbigniewowi B. Prokuratur do godz. 18 ma złożyć wniosek do sądu o tymczasowe aresztowanie byłego lubelskiego posła i biznesmena, a wobec jego współpracowników wnioskuje o dozór policji, zakaz opuszczania kraju i kontaktowania się z świadkami oraz kaucję w wysokości 150 tys. złotych i 100 tys. zł.
Januszowi P. przedstawiono osiem zarzutów.- Jeden zarzut dotyczy przywłaszczenia, natomiast pozostałych siedem zarzutów dotyczy podejrzenia przestępstw oszustwa. Przemysławowi B. przedstawiono 4 zarzuty, jeden zarzut to zarzut dotyczący przywłaszczenia, natomiast trzy zarzuty dotyczą podejrzenia przestępstwa oszustwa. Natomiast ostatniemu z podejrzanych przestawiono jeden zarzut. Jest to zarzut, który dotyczy popełniania przestępstwa oszustwa. Zarzuty oszustwa związane są z doprowadzeniem ponad 5 tysięcy pokrzywdzonych do niekorzystnego rozporządzenia mieniem, które są związane z emisją obligacji, akcji serii B oraz zarzuty te związane są również z nadzorowaniem i prowadzeniem kampanii pożyczkowych. W dokumentach emisyjnych spółek grupy kapitałowej zarówno związanych z emisją akacji, jak również w tych dokumentach, które były związane z kampanią pożyczkową przedstawiono nieprawdziwe informacje, które dotyczyły zarówno kondycji finansowej spółek z grupy kapitałowej, jak również nieprawdziwe informacje wprowadzające w błąd pokrzywdzonych, co do tego w jaki sposób środki jakie zainwestowali będą inwestowane. Z dokumentów emisyjnych wynikało, że te środki będą przeznaczone na rozwój firm z grupy kapitałowej podczas gdy były przeznaczone w rzeczywistości na poprawę kondycji finansowej spółek z grupy kapitałowej należącej do podejrzanych – poinformowała Prokuratura Krajowa.
Zarzut przywłaszczenia związany jest z przywłaszczaniem napojów alkoholowych na kwotę 5 milionów złotych, oszustwa na 70 mln zł. Okres, który obejmują zarzuty to lata 2019-2023.
Gdyby zarzuty potwierdziły się Januszowi P. grozi kara od 3 do 20 lat pozbawiania wolności, pozostałym podejrzanym do 10 lat.
O wczorajszym zatrzymaniu Janusza P. i jego bliskich współpracowników pisaliśmy tutaj
>>>>Janusz P. zatrzymany przez CBA. Jego dwaj współpracownicy również