Dojazdy do wiaduktu kolejowego miały być gotowe w 2019 roku, ale do dzisiaj nie powstały. – Poślizg jest duży i chyba każdy widzi to gołym okiem – podkreśla Henryk Grodecki, radny Zjednoczonej Prawicy. Miasto winę składa na kolejową spółkę.
To Przedsiębiorstwo Robót Drogowych w 2019 roku wygrało przetarg na budowę 400-metrowych dojazdów do tunelu. Koszt to ponad 5,4 mln zł. Natomiast tunel przy ulicy Lubelskiej to inwestycja w całości finansowana przez PKP Polskie Linie Kolejowe.
– Dojazdy miały być wykonane do 30 października 2019 roku. Jak wiemy, do dzisiaj ich nie ma – zwraca uwagę radny Henryk Grodecki (ZP). – Kolej składa winę na miasto, a miasto na PKP. Poślizg jest duży i chyba każdy gołym okiem to widzi – podkreśla radny i dopytuje urzędników, kiedy można spodziewać się finału prac.
Władze miasta odpowiadają, że proces inwestycyjny był „złożony” z kilku względów. – Musieliśmy skorelować nasze prace z działaniami PKP. A kolej miała problemy ze swoją częścią zadania z uwagi na niedociągnięcia projektowe i uzgodnienia konstrukcyjne, które trzeba było poprawić – tłumaczy prezydent Michał Litwiniuk (PO). Ale to nie jedyny powód. – W spółce Skarbu Państwa często zmienia się kierownictwo i uzgodnienia realizacji inwestycji musieliśmy trzy razy konsultować, bo tyle razy nastąpiły zmiany szefów. A wszystko trzeba sformalizować. Potrzebujemy dokumentów, których nie mogliśmy się doczekać – zaznacza prezydent.
Poza tym, miasto nie zgodziło się na wersję tymczasowej organizacji ruchu zaproponowaną przez kolejową spółkę. – Kolej naciskała, aby ruch skierować w osi ulicy Podleśnej przez przejazd na ulicy Łomaskiej. To sparaliżowałoby południową część miasta – podkreśla Litwiniuk. Ale prace przy dojazdach mają zakończyć się w tym roku. – Od naszego wykonawcy mamy gwarancję, że do końca sierpnia inwestycja będzie gotowa – zaznaczają urzędnicy.
Tymczasem PKP PLK odpowiadają, że główne prace przy wiadukcie kolejowym nad ulicą Lubelską zakończyły się już w ubiegłym roku. – Powstała nowa konstrukcja obiektu, po której kursują pociągi. Obecnie kontynuowana jest budowa murów oporowych, które dodatkowo zabezpieczą wiadukt – precyzuje Rafał Wilgusiak z zespołu prasowego PKP PLK. Obiekt ma usprawnić komunikację w mieście i podnieść poziom bezpieczeństwa na linii kolejowej.
Na tym nie koniec. Kolej prowadzi obecnie rozmowy z wykonawcą, firmą Trakcja, odnośnie podpisania aneksu do umowy. Chodzi o wydłużenie terminu realizacji prac na linii kolejowej E-20 na odcinku Siedlce – Terespol. – Planujemy zrealizować wszystkie prace do końca 2022 roku – zapowiada Wilgusiak.