Miasto starało się o ministerialne dofinansowanie na zagospodarowanie terenów przy TOP-54. Dzisiaj już wiadomo, że resort nie przyznał dotacji. Ale samorząd zamierza ruszyć z pracami na własną rękę.
O tej inwestycji mówi się już od kilku lat. W ubiegłym roku miasto zawnioskowało do Ministerstwa Sportu o dofinansowanie w ramach programu „Sportowa Polska”. – Lista została już ogłoszona i wiemy, że nie uzyskaliśmy środków – przyznaje prezydent Michał Litwiniuk (PO).
Ale w tegorocznym budżecie zabezpieczono na ten cel blisko 1,4 mln zł. – To połowa kosztorysowej wartości inwestycji. Chcemy ją rozpocząć w takim zakresie, na jaki pozwolą nam środki – tłumaczy prezydent. Poza tym, samorząd spróbuje swoich sił z dofinansowaniem ponownie. – To od czego zaczniemy prace, będzie zależeć od uzgodnień z Akademią TOP-54 – zaznacza Litwiniuk.
Radny Zjednoczonej Prawicy Henryk Grodecki wiele razy na sesjach podnosił ten temat, zwracając uwagę na potrzebę rozbudowy parkingu w tym miejscu. W godzinach szczytu trenuje tam nawet 400 dzieci. Wiele z nich jest dowożonych przez rodziców. To powoduje korki przy ulicy Zdanowskiego. Wstępny projekt obejmuje przebudowę boiska do piłki nożnej, budowę zaplecza szatniowo-sanitarnego oraz drogi dojazdowej z miejscami postojowymi i placem do zawracania straży pożarnej.
W ramach programu „Sportowa Polska” do ministerstwa napłynęło prawie 900 wniosków, a dofinansowanie przyznano 222 inwestycjom.