Wybiegł z nieogrodzonej posesji i rzucił się na jadącego na rolkach chłopca. Pogryziony przez psa 11-latek z Łukowa został przewieziony do szpitala. Ma rany kąsane.
Do wypadku doszło wieczorem na ul. Zimna Woda w Łukowie. Policjanci patrolujący ten teren zauważyli leżące na trawniku dziecko. Przy nim był pies, który szaprał chłopca za nogę. Funkcjonariusze wspólnie z przechodniem uwolnili dziecko dopiero po rozwarciu szczęk psa matalowym prętem. Na miejsce wezwano karetkę pogotowia. Pogryziony chłopiec został przewieziony do szpitala. Ma dwie rany kąsane.
Policjanci ustalili właściciela psa. Jest nim 18-letni Tomasz M. mieszkaniec Łukowa. Mężczyzna odpowie za to, że nie zachował środków ostrożności przy trzymaniu psa, za co grozi mu kara grzywny. Może też ponieść odpowiedzialność za uszkodzenie ciała chłopca. Czyn ten zagrożony jest karą pozbawienia wolności do lat 2.
Pomimo, że pies był szczepiony został umieszczony na obserwacji.
Podinspektor Andrzej Biernacki, oficer prasowy łukowskiej Komendy Powiatowej Policji, poinformował nas, że Komenda Powiatowa Policji już trzykrotnie w tym roku występowała do samorządu o wyłapywanie biegających swobodnie po mieście psów.
To drugi przypadek pogryzienia przez psy w tym tygodniu na Lubelszczyźnie. Wczoraj w Jawidzu pod Lublinem cztery psy zaatakowały 24-letniego Marcina.
(pim)(aa)