Sprawę zbiorowego zatrucia salmonellą w Parczewie bada prokuratura. Zawiadomienie w tej sprawie złożył parczewski sanepid.
Chodzi o zbiorowe zatrucie w domu weselnym Jarmuł w Parczewie.
Podczas weekendu 7 i 8 czerwca na weselu i dwóch komuniach bawiło się tam blisko 230 osób. Zachorowało 78.
16 czerwca parczewski sanepid podał, że to salmonella była przyczyną zatrucia. Nie wiadomo jednak jak doszło do zakażenia. Dlatego sprawą zajmuje się prokuratura.
- Mamy już listę osób, które zachorowały. Będziemy chcieli do nich dotrzeć i je przesłuchać. Najpierw jednak musimy ustalić ich adresy - tłumaczy Rudko. Zadanie może być trudne, bo goście przyjechali do Parczewa z różnych części Polski.
Śledztwo prowadzone jest w kierunku art. 165 kodeksu karnego. - Za nieumyślne sprowadzenie zagrożenia epidemiologicznego grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności - dodaje zastępca prokuratora rejonowego.
Sprawa jest w toku.