W pożarze drewnianego domu w Białej Podlaskiej zginął 84-letni Józef Sz.
– Kiedy przybyli nasi strażacy do pożaru, budynek był objęty ogniem wewnątrz i zewnątrz. Do osoby znajdującej się w środku budynku dotarliśmy w ciągu dwóch minut, ale 84-latek już nie żył. Przyczyna pożaru nie jest znana – mówi kapitan Sylwester Sadowski, dowódca JRG w Białej Podlaskiej.
Poparzenia ręki doznała jedna osoba podczas gaszenia pożaru. Lekarz karetki pogotowia udzielił jej pomocy.