Wczoraj podczas pierwszego spotkania 59 osobowa grupa nowych ławników złożyła ślubowanie, wybrała reprezentantów do rady ławniczej, oraz przeszła krótkie szkolenie dotyczące pracy w wydziale karnym. Teraz każdy z nich z niecierpliwością będzie oczekiwać swojej pierwszej rozprawy.
Błędnym było więc myślenie niektórych o możliwości dorobienia w sądzie. Pogłoski o ośmiuset złotych miesięcznie okazały się czystą fantazją. Zwrócił na to uwagę prezes sądu Waldemar Bańko: - Ławnik pełni funkcje społecznie, nie może być mowy o żadnym dorabianiu, to jakieś nieporozumienie.
Uznał także, że wyjaśnienia wymaga sama kwestia rekrutacji. - To jak wygląda wybrana grupa ławników, jest zasługą rad gmin, które wykazały się tym razem wybitną samodzielnością. Świadczyć może o tych choćby fakt, że z 26 osób zgłoszonych przez sąd do reelekcji, przeszło tylko 10. Dlatego też wszelkie zażalenia personalne, kierowane do nas nie mają podstaw.
W Sądzie Rejonowym funkcje ławników piastować będzie tyle samo mężczyzn co kobiet. Na ławniczą równość płci zwrócili wczoraj uwagę sami zainteresowani, w czasie wyboru swoich przedstawicieli w radzie. Głosy rozłożyły się po równo, między dwojgiem emerytowanych nauczycieli: Kazimierzem Waszczukiem z Białej i Bogusławą Piwowarską z Janowa . •