W pierwszym kwartale przyszłego roku autobusy miejskie zostaną objęte monitoringiem. Będzie to pierwszy krok do stworzenia systemu elektronicznego nadzoru bezpieczeństwa w mieście.
– Gdyby były kamery, to albo nie doszłoby do tego włamania, albo policja mogłaby namierzyć sprawców. Auto stało w ruchliwym miejscu centrum, które na pewno zostanie objęte monitoringiem.
Niestety, straciłam blisko 1000 złotych – dodaje Joanna Kowalczuk, mieszkanka Białej Podlaskiej.
W mieście nie ma systemu monitorującego bezpieczeństwo. Ta sytuacja zacznie zmieniać się już w przyszłym roku.
– Przymierzamy się do kupna 12 nowych autobusów, które będą już wyposażone w kamery. Pozostałych 18 z 30, które zostaną, a obecnie jeżdżą po Białej, także będą uzbrojone w kamery. W sumie, wszystkie autobusy obejmiemy nadzorem kamer. Ten proces powinien być zakończony w I kwartale przyszłego roku – mówi Łukasz Bąkowski z Zakładu Komunikacji Miejskiej w Białej Podlaskiej.
To pierwszy krok. W przygotowaniu jest projekt rewitalizacji centrum miasta. Jednym z jego założeń jest objęcie miasta systemem monitoringu.
– Z instalacją kamer związana jest całodobowa obsługa, rejestracja wszystkich zdarzeń oraz potrzeba natychmiastowej reakcji w sytuacjach, które będą tego wymagać. Nadzór nad rejestrowaniem obrazu sprawowałoby Centrum Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miasta, a tym samym monitoring funkcjonowałby przy Straży Miejskiej – informuje Renata Szwed z Urzędu Miasta Biała Podlaska.
Wprawdzie nie pada deklaracja o konkretnych terminach i liczbie kamer, ale mówi się, że system mógłby ruszyć pod koniec II kwartału przyszłego roku.
Policji pomysł bardzo się podoba. – Monitoring jest niezwykle potrzebny. Chętnie widzielibyśmy kamery w centrum miasta, przy głównych węzłach komunikacyjnych i przy popularnych lokalach – mówi Jarosław Janicki, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej.