„Dobroć to stan wyjątkowy dla ludzkości”. To napis, który pojawił się wraz z graffiti na pustostanie przy ulicy Brzeskiej. Nasza Czytelniczka uważa, że malunek powinien pozostać w tym miejscu.
Graffiti przedstawia uzbrojonego żołnierza w masce przeciwgazowej oraz dziecko malujące kolorowy rysunek.
– Sztuka powinna być częścią życia społeczeństwa oraz nawiązywać do codziennych realiów lub światów wymyślonych – uważa pani Krystyna, która zwróciła uwagę na to graffiti i postanowiła podzielić się zdjęciami z naszą redakcją. Malowidło pojawiło się w tym miejscu najprawdopodobniej w ubiegłym tygodniu. – Ono niesie cudowny przekaz nawołujący do rozpowszechniania ludzkiej dobroci, niezależnie od rasy, narodowości czy religii – podkreśla Czytelniczka, która sama na co dzień związana jest ze sztuką. Prowadzi studio artystyczne.
– Graffiti jest bardzo wyraźną forma sztuki, jak w tym przypadku. Powinno być oddane na podgląd publiczny społeczeństwu – przekonuje pani Krystyna. Jej zdaniem, malunek z pewnością nawiązuje do kryzysu migracyjnego na polsko-białoruskiej granicy.
Nasi Czytelnicy zwracają też uwagę, że to styl podobny do znanego artysty Banksy’ego. Wielu internautów komentuje, że graffiti powinno zostać na pustostanie. – Graffiti wykonano na terenie, którego użytkownikiem jest osoba prywatna. Dlatego miasto nie ingeruje w tej sprawie – stwierdza Gabriela Kuc-Stefaniuk, rzecznik magistratu.