Albo błoto i koleiny, albo zapadnięte studzienki. Stan dróg na osiedlu Grzybowa, zdaniem pana Wojciecha, wymaga pilnego remontu. Miasto ma pomóc.
Mieszkaniec Białej Podlaskiej udokumentował wszystko na zdjęciach. – Problem dotyczy ulic Ceglanej, Grabarskiej, Łowieckiej, Iglastej, Barwinkowej, Sokulskiej, Jastrzębiej, Jaskółczej, Kalinowej czy Jarzębinowej– wymienia Wojciech Babicz. To akurat drogi gruntowe, ale jego zdaniem uliczki wyłożone asfaltem też nie są w najlepszym stanie. – Mają już znaczne ubytki, a studzienki są zapadnięte. To nie tylko uciążliwe, ale przede wszystkim niebezpieczne– zauważa. Dlatego w imieniu mieszkańców skierował petycję do urzędników. – Liczymy na pilne działania w celu naprawy tych dróg, tak byśmy mogli normalnie dojechać do pracy, bo zdarza się, że niektóre ulice są nieprzejezdne– skarży się mieszkaniec.
Przypomnijmy, że niedawno miasto ogłosiło przetarg na budowę ulicy Jastrzębiej na tym osiedlu. Inwestycja szacowana jest na 2 mln zł, z czego połowa to dofinansowanie z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg.
Kilka lat temu, prezydent Michał Litwiniuk (PO) powołał zespół ds. Budowy Dróg i Chodników, w którym zasiadają m.in. radni. Co roku przygotowuje on plan inwestycji. – W mieście jest około 39 kilometrów dróg gruntowych, w ramach naszego planu utwardziliśmy już ponad 5 km, a to 10 ulic. Kolejne budowy będą realizowane zimą – zapowiada Maciej Buczyński, zastępca prezydenta. - Gdy nawierzchnia jest zmarznięta lub mokra, nie można równać dróg gruntowych. Prace na nich prowadzi się od wiosny do jesieni -zaznacza Buczyński. W jego ocenie na zdjęciach pana Wojciecha „widoczne są zastoiska wody wykluczające jakiekolwiek prace naprawcze”. - Jeszcze w ostatnich dniach ubiegłego tygodnia w Białej Podlaskiej opady śniegu były dość intensywne. W tym roku termin rozpoczęcia prac, uzgodniony z wykonawcą, to 17 marca. Zaczynamy je właśnie od ulicy Ceglanej- obiecuje Buczyński.