Jak dotąd pięć osób trafiło do szpitala w Białej Podlaskiej z podejrzeniem zarażenia wirusem A/H1N1. Dziś już wiadomo, że małżeństwo, które wróciło z USA, nie ma świńskiej grypy.
– Małżonkowie, którzy trafili z objawami grypowymi do szpitala po powrocie ze Stanów Zjednoczonych, muszą jeszcze u nas pozostać, gdyż samopoczucie obojga zainfekowanych osób nie jest jeszcze dobre – zauważa Joanna Kozłowiec, rzecznik prasowy bialskiego WSzS.
Tylko w ciągu kilku ostatnich dni do szpitala zgłosiło się w sumie pięć osób z podejrzeniem zarażenia wirusem A/H1N1. Wyniki badań były negatywne. Poza małżeństwem, które wróciło z USA, grypę nowego typu wykluczono również u mężczyzny, który przyjechał ze Szwajcarii i pary, która wróciła z Hiszpanii.