W sześciu publicznych gimnazjach egzamin zdawało w sumie 665 uczniów. PG nr 6 im. Jana Pawła II zdobyło najlepszy wynik w mieście. Średnia to 73, 4 punktu.
Jak mówi dyrektor PG nr 6, szkoła osiągnęła najlepszą średnią z egzaminu już po raz ósmy. – Nie uczymy pod egzamin gimnazjalny. Wyniki to efekt pracy dobrych fachowców. Nauczyciele wykonują bardzo dużo pracy po obowiązkowych godzinach, prowadzą zajęcia wyrównawcze i koła dla uzdolnionych – tłumaczy dyr. Hawryluk.
Czy to znaczy, że nauka na lekcjach to za mało, żeby zdać śpiewająco? – Dla dobrego i przeciętnego ucznia zajęcia obowiązkowe wystarczą, ale coraz więcej jest dzieci, które potrzebują wsparcia pedagogicznego. Coraz gorzej radzą sobie ze stresem – wyjaśnia dyr. Hawryluk.
Bardzo dobrze z egzaminem poradzili sobie także uczniowie trzech innych gimnazjów. Średnia w Publicznym Gimnazjum nr 3 to 72,2 punktu. – Należy uczyć myślenia, a nie tylko odtwarzania. Wtedy uczeń będzie się lepiej odnajdywał ze swoimi wiadomościami, nawet w nietypowych sytuacjach – mówi Joanna Golach, dyrektor placówki.
Niewiele niższa była średnia PG nr 4 (71,9 punktu) i PG nr 2 (71,3). Piąte miejsce ze średnią 68,2 punktu zdobyło PG nr 5, a ostatnie na liście jest PG nr 1 ze średnim wynikiem 57 punktów.
Eksperci ostrożnie podchodzą do szeregowania szkół według średnich. Analizują właśnie, ilu uczniów zdobyło wyniki na określonym poziomie i jaka jest edukacyjna wartość dodana, czyli wkład gimnazjów w powiększenie wiedzy uczniów. – Na pewno będziemy się jeszcze przyglądać wynikom i zastanawiać się z dyrektorami szkół, co miało na nie wpływ, zwłaszcza w przypadku szkół, gdzie wynik się pogorszył – mówi Anna Żytkowska, zastępca naczelnika Wydziału Edukacji w bialskim Urzędzie Miasta.
Anna Żytkowska zwraca też uwagę, że bialscy gimnazjaliści dobrze radzą sobie z językami. – Ciekawe jest, że nasi uczniowie zdawali egzamin ze wszystkich przewidzianych języków, nie tylko np. z angielskiego – zauważa Żytkowska. – Najlepiej poradzili sobie z językiem rosyjskim, z którego osiągali wyniki na poziomie 80 proc. Z angielskiego, dla porównania, 60 proc.