Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(Archiwum)
Wkrótce rozpocznie się budowa Zakładu Zagospodarowania Odpadów dla regionu Białej Podlaskiej. Na inwestycji wartej ponad 94 mln zł mogą skorzystać lokalne firmy. Główny wykonawca Mostostal Warszawa szuka partnerów.
Spółka Bialskie Wodociągi i Kanalizacja "WOD-KAN” podpisała umowy z trzema wykonawcami. Umowa z Mostostalem Warszawa opiewa na ponad 69,5 mln zł brutto. Spółka ma zaprojektować i zbudować podstawowe segmenty technologiczne zakładu. – Trudno powiedzieć, jakie będą efekty, ale wykonawca prowadzi rozmowy z lokalnymi firmami – mówi Janusz Bystrzyński z BWiK "WOD-KAN”.
Warszawska spółka to potwierdza. – Wysyłamy zapytania o wykonanie potrzebnych nam usług do lokalnych przedsiębiorców z rejonu Białej Podlaskiej. Dotyczy to zarówno tego, co robimy teraz, czyli fazy projektowej, jak i tego, co zaraz rozpoczynamy, czyli fazy realizacji – mówi Marek Bryll, rzecznik prasowy spółki Mostostal Warszawa. – Jeśli tylko lokalni przedsiębiorcy będą mieli ciekawą ofertę pod względem ceny i jakości, to jesteśmy zainteresowani tym, żeby opierać się na ich usługach.
Tymczasem rozpoczęcie prac budowlanych zbliża się wielkimi krokami. – Inwestycja jest na etapie uzyskiwania pozwoleń na budowę. Część została już wydana, część zostanie wydana niebawem – mówi Bystrzyński.
Kiedy budowa zostanie zakończona? – Jeden termin to fizyczne zakończenie prac. Drugi to oddanie zakładu do użytku. Te dwie daty dzieli rok – tłumaczy Bystrzyński. – Termin ukończenia prac to połowa 2013 r., a oddanie do użytku to połowa 2014 r., bo zakład potrzebuje całorocznego cyklu na rozruch, żebyśmy wiedzieli, jak działa w lecie, a jak w zimie.
Do zakładu będzie zwożone praktycznie wszystko to, co wyrzucają mieszkańcy regionu Białej Podlaskiej. – To, co tutaj trafi, zostanie podzielone i posortowane na frakcje – wyjaśnia Bystrzyński. – Frakcja biologiczna posłuży do produkcji biogazu, a ten do produkcji energii. Frakcja sucha, czyli energetyczna, będzie przewożona do spalenia do cementowni w Chełmie.
Po sortowaniu zostaną tylko te śmieci, których nie da się w ten sposób przetworzyć np. szkło i odpadki mineralne. – Ta część będzie składowana – dodaje Bystrzyński.
Warszawska spółka to potwierdza. – Wysyłamy zapytania o wykonanie potrzebnych nam usług do lokalnych przedsiębiorców z rejonu Białej Podlaskiej. Dotyczy to zarówno tego, co robimy teraz, czyli fazy projektowej, jak i tego, co zaraz rozpoczynamy, czyli fazy realizacji – mówi Marek Bryll, rzecznik prasowy spółki Mostostal Warszawa. – Jeśli tylko lokalni przedsiębiorcy będą mieli ciekawą ofertę pod względem ceny i jakości, to jesteśmy zainteresowani tym, żeby opierać się na ich usługach.
Tymczasem rozpoczęcie prac budowlanych zbliża się wielkimi krokami. – Inwestycja jest na etapie uzyskiwania pozwoleń na budowę. Część została już wydana, część zostanie wydana niebawem – mówi Bystrzyński.
Kiedy budowa zostanie zakończona? – Jeden termin to fizyczne zakończenie prac. Drugi to oddanie zakładu do użytku. Te dwie daty dzieli rok – tłumaczy Bystrzyński. – Termin ukończenia prac to połowa 2013 r., a oddanie do użytku to połowa 2014 r., bo zakład potrzebuje całorocznego cyklu na rozruch, żebyśmy wiedzieli, jak działa w lecie, a jak w zimie.
Do zakładu będzie zwożone praktycznie wszystko to, co wyrzucają mieszkańcy regionu Białej Podlaskiej. – To, co tutaj trafi, zostanie podzielone i posortowane na frakcje – wyjaśnia Bystrzyński. – Frakcja biologiczna posłuży do produkcji biogazu, a ten do produkcji energii. Frakcja sucha, czyli energetyczna, będzie przewożona do spalenia do cementowni w Chełmie.
Po sortowaniu zostaną tylko te śmieci, których nie da się w ten sposób przetworzyć np. szkło i odpadki mineralne. – Ta część będzie składowana – dodaje Bystrzyński.
