Budowa placu zabaw przy ulicy Kopernika w Białej Podlaskiej wstrzymana. Na inwestycję nie zgadza się wspólnota mieszkaniowa przy ul. Kopernika 7A.
Projekt placu zabaw na miejskiej działce przy ulicy Kopernika poparło w głosowaniu na budżet obywatelski blisko tysiąc osób.
– 9 maja dostałam zawiadomienie, że inwestycja musi zostać na razie wstrzymana do czasu rozstrzygnięcia sprawy przez sąd. Przez rok żaden z mieszkańców bloku przy Kopernika 7A nie zgłosił do nas żadnych pretensji – opowiada Izabela Artych, autorka tego projektu.
Okazuje się że wspólnota mieszkaniowa wystąpiła do sądu z wnioskiem o wstrzymanie inwestycji w związku z chęcią wykupu działki od miasta. Pełnomocnik wspólnoty w urzędowym piśmie skarży się, że plac zabaw spowoduje wzmożony ruch i hałas, naruszy swobodny ruch pieszych, uniemożliwi postawienie rusztowań w czasie remontów czy ograniczy dostęp do sieci wodociągowych.
Na miejscu trudno jednak przekonać mieszkańców bloku przy ulicy Kopernika 7A do rozmowy. – Jesteśmy przeciwni budowie placu zabaw – ucinają krótko mieszkańcy, gdy dzwonimy domofonem do kolejnych mieszkań.
– Chodziłyśmy z koleżanką po całym mieście i zbierałyśmy podpisy pod tym projektem. Wieszałyśmy ulotki. Miałyśmy styczność z mieszkańcami tego bloku. Nikt z nami się nie skontaktował. Trochę po cichu zostało to załatwione – uważa Artych. – To wielka szkoda, teraz ludzie pytają nas kiedy plac będzie gotowy, a my nie wiemy co odpowiedzieć. Bo nie wiemy ile potrwa procedura. A widzimy, że inne projekty z budżetu obywatelskiego są realizowane – dodaje Artych.
Jej zdaniem przy ulicy Kopernika brakuje placu zabaw. – Do tej pory chodziłyśmy z dziećmi na ul. Terebelską na place zabaw. Ale to dosyć daleko – przyznaje autorka projektu.
Tymczasem, urzędnicy są gotowi z dokumentacją aby ogłosić przetarg na budowę placu. – Wspólnota mieszkaniowa jest niezadowolona z planowanej inwestycji, zgłosiła wniosek do sądu, bo jest zainteresowana wykupem działki. Z kolei sąd wydał postawienie o wstrzymaniu budowy placu do czasu rozstrzygnięcia kwestii wykupu – tłumaczy Gabriela Janicka, naczelnik Wydziału Gospodarki Komunalnej.
– Wspólnota została zobowiązana do dostarczenia oświadczenia wszystkich właścicieli tej nieruchomości o zgodzie na wykup działki. Rozstrzygnięcie powinno być znane w ciągu kilku tygodni. Jeżeli wspólnota nie dostarczy takiego oświadczania, mamy pełne prawo do działania na tej działce – podkreśla Janicka.
Poza tym, urzędnicy zapewniają, że nie kwestionują prawa wspólnoty do dojazdu do bloku czy zabezpieczenia miejsc parkingowych. – Ale uważamy, że to nie może tak drastycznie ograniczać prawa własności na terenach miejskich. W moim odczuciu plac zabaw to inwestycja, która nie powinna budzić takich kontrowersji – zaznacza pani naczelnik.
Urząd miasta ma już gotową praktycznie całą dokumentację projektową. – Nie wiemy ile potrwa obecne postępowanie administracyjne, czy wspólnota będzie się nadal odwoływać. Ale mamy nadzieję, że w tym roku uda nam się ten plac zabaw zrealizować – stwierdza na koniec Gabriela Janicka.