W Białej Podlaskiej studiuje prawie 7 tys. młodych ludzi. Władze uczelni i studenci oczekują, że władze miasta wykażą zainteresowanie wielotysięczną grupą nie tylko podczas juwenaliów.
– Nie inaczej jest w Białej. Żeby to zmienić, trzeba zainteresować młodych ludzi nie tylko ofertą dydaktyczną, ale też bogatszą ofertą kulturalną i sportową. Warto stworzyć warunki, aby młodzi ludzie zechcieli u nas studiować nie tylko na licencjackich kierunkach, ale też na magisterskich.
Dr hab. prof. AWF Jerzy Sadowski, dziekan Wydziału Wychowania Fizycznego i Sportu, dodaje, że miasto musi być przyjazne dla studentów.
– Powinno stworzyć szeroką gamę możliwości kulturalnego spędzenia czasu. Dobrze, że renomę zyskują bialskie festiwale jazzowe i bluesowe. Warto, by w materiałach promocyjnych miasta pojawiło się więcej akcentów o możliwości zdobywania wiedzy i o mieście przyjaznym studentom – postuluje.
Studenci też mają swoje postulaty. Maria Wereszczuk z II roku studiów magisterskich turystyki i rekreacji AWF podkreśla, że przydałoby się w ciągu roku więcej koncertów gwiazd. – Potrzeba nam też jakiegoś kąpieliska w mieście, ścieżek rowerowych i stanicy wodnej.
Julia Gawako, przewodnicząca samorządu studenckiego AWF oczekuje pomocy władz miasta przy organizacji wspólnych juwenaliów bialskich uczelni. – Wtedy można byłoby zapewnić gwiazdę dużego formatu. Chcieliśmy zrobić wspólną imprezę z Państwową Szkołą Wyższą. Wyciągaliśmy rękę ale nie było odzewu.
Magdalena Us z samorządu studenckiego PSW wyjaśnia, że o oddzielnych juwenaliach zadecydowało głosowanie całej rady samorządu. – Miasto powinno bardziej nas docenić. Przydałaby się integracja życia studenckiego w Białej Podlaskiej. Koncerty plenerowe są przeważnie tylko w maju i w czerwcu.
Co na to miasto? Renata Szwed, dyrektor gabinetu bialskiego prezydenta dziwi się, dlaczego obie uczelnie nie połączą sił i nie zorganizują kilkudniowego festynu studenckiego.
– Zaznaczyć jednak należy, że działania miasta w tej kwestii powinny być wspomagane przez środowiska studenckie. Liczymy na aktywność uczelni, czyli aranżowanie kół zainteresowań oraz działalność stowarzyszeń studenckich – podkreśla Szwed.