Ponad 30 jeźdźców uczestniczyło w gonitwie konnej "za lisem” w Stadninie Koni w Janowie Podlaskim.
Artur Bieńkowski, instruktor jazdy konnej z Janowa Podlaskiego, podkreśla, że wcześniej "Hubertusy” były organizowane jedynie we własnym gronie uczniów i niewielu gości. Na obecny przybyło ponad 100 osób z różnych miejscowości.
- Ksiądz pobłogosławił uczestników spotkania, odczytano odpowiedni fragment "Pana Tadeusza”, uczniowie z bialskiej szkoły muzycznej zagrali nam sygnały myśliwskie, odbył się pokaz janowskiej hodowli, amazonki wykonały tradycyjny taniec kadryl, a uczeń janowskiego technikum zaprezentował pokaz kaskaderski. Swoje umiejętności pokazał także Klub Jeździecki z Janowa. Została otwarta też wystawa malarstwa Macieja Falkiewicza. Imprezę zwieńczyło ognisko i biesiada hubertusowska ze smakołykami dworskiej kuchni, o co zadbało stowarzyszenie Nadbużańskie Dwory i Pensjonaty. Była to udana impreza – zaznacza z dumą Bieńkowski