Czy to możliwe, że na działce pod Białą Podlaską wypłynęła ropa? Donosi o tym jeden z lokalnych tygodników. W rowie z wodą na prywatnej działce w Wólce Plebańskiej, właściciel zobaczył i wyczuł ropę. Mogą to być pozostałości po byłym lotnisku wojskowym.
Mężczyzna, który opowiedział historię jednej z lokalnych gazet, twierdzi, że na wodzie w rowie widział charakterystyczne plamy ropopochodne. Wyczuł też charakterystyczny zapach ropy.
Okazuje się, że to możliwe, bo już kilkanaście lat temu mówiło się o plamach ropopochodnych substancji, które pojawiły się w odwiertach przy ul. Młyńskiej w Białej Podlaskiej. Skąd? Otóż, pod lotniskiem i przyległymi do niego terenami zalegały olbrzymie ilości nafty lotniczej używanej do stacjonujących tu kiedyś samolotów odrzutowych.
– Agencja Mienia Wojskowego decyzją wojewody lubelskiego z listopada 2003 roku została zobowiązana do likwidacji zanieczyszczeń produktami ropopochodnymi środowiska wodnogruntowego – mówi Małgorzata Weber, rzecznik prasowy AMW. – Aktualnie, na podstawie umowy zawartej z firmą Dekonta z Kielc, nadal prowadzone są czynności związane ze sczerpywaniem zanieczyszczeń ropopochodnych z wód gruntowych – podkreśla rzecznik.
Obowiązek likwidacji zanieczyszczeń nałożonych na AMW przez wojewodę jest też na bieżąco kontrolowany przez delegaturę Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Białej Podlaskiej. Dotychczasowe kontrole WIOŚ-u nie wykazały żadnych uchybień. Poza tym, z analiz WIOŚ wynika że to mało prawdopodobne aby ropa dostała się do Wólki Plebańskiej, bo kierunek wód gruntowych jest inny.
Agencja Mienia Wojskowego oczyszcza wody gruntowe w Białej Podlaskiej od 2003 roku. W 2015 roku sczerpano 2450 dm3 substancji ropopochodnych, a w roku ubiegłym 445 dm3.
– W tej chwili nie jesteśmy w stanie ocenić ile jeszcze produktu ropopochodnego znajduje się w wodach gruntowych i jak długo to oczyszczanie będzie trwało – przyznaje Weber.
WIOŚ i AMW mają sprawdzić skąd na działce w Wólce Plebańskiej wzięły się ropopochodne substancje.
Gdy w mieście działało lotnisko wojskowe, paliwo lotnicze wyciekało do gruntu z nieszczelnych zbiorników a także w czasie przepompowywania. W 2003 roku plama ropopochodnych substancji pojawiła się w odwiertach znajdujących się przy ul. Młyńskiej w Białej Podlaskiej. Ale w międzyczasie dotarła tam nitka miejskiego wodociągu.