Ośrodek dla cudzoziemców powstał w 2009 roku, ale na co dzień osoby postronne nie mają tu wstępu. Wszystko zmienia się w Dzień Otwarty, gdy każdy może zobaczyć jak żyją uchodźcy.
Czytaj Dziennik Wschodni bez ograniczeń. Sprawdź naszą ofertę
Obecnie przebywa tu 136 obcokrajowców, głównie z Czeczeni, Ukrainy i Tadżykistanu. Bialski ośrodek to jeden z dwóch w kraju o charakterze recepcyjnym. Co to oznacza?
– To pierwszy ośrodek, do którego trafiają osoby składające na granicy wniosek o udzielenie ochrony międzynarodowej, statusu uchodźcy lub ochrony uzupełniającej – tłumaczy Jakub Dudziak, rzecznik prasowy Urzędu do Spraw Cudzoziemców.
90 proc. wszystkich cudzoziemców ubiegających się o ochronę w Polsce wjeżdża przez przejście graniczne w Terespolu.
– Z tego powodu w 2009 roku utworzono Wydział Zamiejscowy Departamentu Postępowań Uchodźczych w Białej Podlaskiej. Jego kluczowym zadaniem jest przeprowadzanie tak szybko, jak to możliwe wstępnych rozmów i formalności z cudzoziemcami – dodaje rzecznik.
Zanim cudzoziemcy trafią do ośrodka pobytowego w ośrodku recepcyjnym spędzają od kilku dni do kilku miesięcy. Mają tu zapewnioną opiekę medyczną, zakwaterowanie, wyżywienie oraz zajęcia edukacyjne. Od lutego działa tu także punkt przedszkolny który prowadzi lubelskie Centrum Wolontariatu.
– Przedszkolanka jest codziennie min. 5 godzin. To dla dzieci cudzoziemskich pierwszy kontakt z językiem, którego się uczą w formie zabawy. A wieczorami prowadzimy zajęcia dla dorosłych – mówi Natalia Ciołek z Centrum Wolontariatu. – Pani przedszkolanka zna język polski i rosyjski. Potrafi łatwo komunikować się z cudzoziemcami – opowiada.
Warsztaty w ośrodku prowadzi też bialska spółdzielnia socjalna Bialskie Cuda.
– Pierwsze zajęcia zorganizowałyśmy z okazji Dnia Matki. Dzieci malowały na tkaninie. Odzew był tak wspaniały, takie porozumienie się narodziło, że postanowiłyśmy zaangażować się mocniej – opowiada Joanna Olęcka, prezes spółdzielni.
Kolejne warsztaty odbyły się we wtorek przy okazji Dnia Otwartego.
– Malujemy farbami, przyszywamy guziki, w przyszłości planujemy szycie maskotek. Chcemy aby warsztaty były cykliczne, aby były formą złagodzenia stresu – tłumaczy Olęcka. – To bardzo trudny moment w życiu małych cudzoziemców. Są w obcym kraju, daleko od domu, często nie rozumieją dlaczego dorośli się przemieszczają. A podczas zajęć mogą przez chwilę czymś się cieszyć, poczuć się szczęśliwsze.
Do prowadzenia zajęć w ośrodku Bialskie Cuda potrzebują materiałów: przyborów szkolnych, bloków, tkanin. Rzeczy można dostarczać do siedziby spółdzielni.
Przy ośrodku w Białej Podlaskiej powstał jeden z najnowocześniejszych w Europie filtrów epidemiologicznych. Obiekt ambulatoryjny ma usprawnić wykrywanie chorób zakaźnych u cudzoziemców przekraczających wschodnią granicę i przeciwdziałać rozprzestrzenianiu się ich w głąb kraju. Jak informuje Grzegorz Randzio, kierownik ośrodka, filtr zostanie uruchomiony niebawem.
Cudzoziemcy w liczbach
W 2015 roku o ochronę międzynarodową w Polsce (status uchodźcy lub ochronę uzupełniającą) ubiegało się ponad 12 tys. osób, najwięcej z Czeczeni (prawie 8 tys. osób). Drugą najliczniejszą grupą byli obywatele Ukrainy – ponad 2,3 tys. osób. Status uchodźcy przyznano 348 cudzoziemcom, w tym m.in. 203 Syryjczykom, 24 Irakijczykom czy 21 obywatelom Federacji Rosyjskiej. 8,7 tys. spraw dotyczących udzielenia ochrony międzynarodowej zostało umorzonych ze względu na opuszczenie Polski przez cudzoziemców.