Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(Fot. Ewelina Burda)
Albano siwy ogier z Janowa Podlaskiego został czempionem Polski i najlepszym koniem pokazu. A kasztanowata Palatina również z Janowa Podlaskiego została czempionką Polski.
- Narodowy Pokaz Koni Arabskich Czystej Krwi ma bardzo istotne znaczenie w hodowli bo międzynarodowi sędziowie oceniają w tej sposób na jakim poziomie jest hodowla koni w Polsce - mówi Sławomir Pietrzak, prezes stadniny w Janowie Podlaskim. - Polski koń arabski wyznacza współczesne trendy w hodowli, jest doskonały i chcemy to utrzymać. Wyniki czempionatów pokazują, że mamy bardzo dobre konie i w skali 100 punktów uzyskują często oceny przekraczające 90. Są zbliżone do ideału - zapewnia Pietrzak, od 20 czerwca szef stadniny.
2-letnia siwa Prunella z Janowa Podlaskiego została czempionką klaczy młodszych, a siwy 2-letni Fuerte z prywatnej hodowli to z kolei czempion ogierów młodszych.
Najwięcej powodów do dumy ma janowska stadnina, bo 9-letni siwy Albano to nie tylko czempion ogierów starszych, ale również najlepszy koń pokazu. A janowska siedmioletnia kasztanowata Palatina to czempionka klaczy starszych.
- Stawka koni była wyrównana i czempionaty ważyły się często jednym głosem. Janów ma powody do dumy - ocenia Alina Sobieszak, znawczyni koni z kwartalnika Araby Magazine. - Jeżeli chodzi o ogierki młodsze to zaskoczenia nie było, Fuerte to rzeczywiście bardzo ładny, poprawny i utytułowany ogierek. Cieszy też sukces Prunelli i wysoka nota Paminy z Janowa Podlaskiego - podkreśla Sobieszak. - Palatina natomiast została wyhodowana w janowskiej stadninie, a później na aukcji sprzedana polskiemu prywatnemu hodowcy. A teraz została czempionką Polski. A Albano to nasza ślicznotka - podkreśla przedstawicielka Araby Magazine. - Mam nadzieję że konie będą w dobrych rękach i nie stracą swojej kondycji i tego, co zrobili poprzednicy - zaznacza znawczyni.
Organizację tegorocznego Święta Konia Arabskiego dobrze ocenia minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel. - Widać poprawę, takie opinie usłyszałem od osób, które w ubiegłych latach uczestniczyły w tej imprezie. Zainteresowanie kupców jest duże, kaucję mogą wpłacać do godz. 16 - przypomina minister Jurgiel. - Decyzje, które zapadły w lutym (odwołanie dotychczasowych prezesów stadnin- przyp.red.) były konieczne, wynikały z poprawy gospodarowania stadninami. Dzisiaj możemy powiedzieć że były to decyzje słuszne - dodaje Jurgiel.
Zapewnia, że ministerstwo będzie wspierać rozwój hodowli koni arabskich w Polsce. - Rada ds. hodowli koni, która powstała przy ministerstwie do końca roku wyłoni priorytety i obszary, nad którymi będzie pracować. W hodowli mamy wielowiekowe tradycje, to ważne z punktu widzenia promocji Polski. Dlatego stawiamy na dalszy rozwój hodowli. Nie przewidujemy już wielkich zmian - zaznacza minister.
Słynna aukcja Pride of Poland startuje o godz. 17. Do licytacji wystawionych jest 31 koni z państwowych stadnin i hodowli prywatnych. Gwiazdą aukcji, według Agencji Nieruchomości Rolnych ma być Emira-16-letnia - siwa klacz ze stadniny w Michałowie.
Rok temu na Pride of Poland padł cenowy rekord – za 10-letnią Pepitę hodowca ze Szwajcarii zapłacił 1,4 mln euro.
ANR ma podać do publicznej wiadomości rozliczenie imprezy 30 dni po jej zakończeniu. Święto konia arabskiego potrwa do wtorku. W poniedziałek letnia aukcja, na której wystawionych będzie 25 koni.
