Z terenu gminy Janów Podlaski śmieci wywożone są tylko cztery razy do roku – skarży się nasza Czytelniczka. Ale Urząd Gminy tłumaczy, że gdyby śmieciarki kursowały częściej, to jeździłyby puste. Wielu mieszkańców prawie nie korzysta z wywozu. Dokąd trafiają śmieci? Tego nie wiadomo.
Tak samo często śmieciarki przyjeżdżają po frakcję mokrą. Ale już na terenie pozostałych miejscowości z gminy wywóz odpadków jednego i drugiego rodzaju odbywa się cztery razy do roku. Zdaniem niektórych, to za mało.
Co na to urząd? – Po prostu w tych miejscowościach mieszkańcy wystawiają tak mało pojemników ze śmieciami, że ustaliliśmy, że przedsiębiorstwo zajmujące się wywożeniem odpadów, będzie je odbierać raz na kwartał – tłumaczy Teresa Ruszkowska z Urzędu Gminy. – Osobiście w ubiegłym roku widziałam, ile śmieci wywożą.
Ale nie tylko obserwacje świadczą o tym, że mieszkańcy rzadko korzystają z takich usług.
– U nas wywóz śmieci jest zorganizowany w ten sposób, że wystarczy kupić znaczek i nakleić go na pojemnik lub worek. Wtedy pracownicy przedsiębiorstwa odbierającego śmieci widzą, że opłata za wywóz została już uiszczona i zabierają worki. Sołtysi kupują więc te znaczki i odsprzedają mieszkańcom, żeby za każdym razem nie musieli jeździć do Urzędu Gminy. Dla przykładu, jeden sołtys kupił takie znaczki w styczniu albo w lutym i przez cały rok sprzedał tylko trzy – mówi Ruszkowska.
Jak tłumaczy, częstsze kursy śmieciarek oznaczałyby wyższe opłaty za wywóz śmieci. Bo nawet jeśli śmieciarka jeździ prawie pusta, to obsługuje ją trzech pracowników.
Co dzieje się w takim razie z odpadkami? – Być może część śmieci spalają, a część też segregują. A są też takie osoby, które mówią, że śmieci do wywozu w ogóle nie mają – mówi Ruszkowska.
– Być może dzikie wysypiska są w lasach, ale nie mieliśmy ostatnio zgłoszeń o takich miejscach. Jedno dzikie wysypisko zlikwidowaliśmy w poprzednim roku.
To, że wiele osób nie korzysta z wywozu odpadków, nie oznacza jednak, że cierpieć muszą ci, którzy dbają o środowisko.
– Jeśli jest potrzeba częstszego wywożenia śmieci, to mieszkańcy mogą się zgłaszać do sołtysów albo bezpośrednio do firmy "Komunalnik” z Białej Podlaskiej, która wywozi śmieci – tłumaczy Ruszkowska.
Jak to wygląda w innych gminach? Gdzieniegdzie bardzo podobnie. – W Łomazach nieczystości wywożone są raz na miesiąc, w pozostałych miejscowościach raz na trzy miesiące – mówi Maria Bessaraba z Urzędu Gminy Łomazy. – Nie było potrzeby organizowania częstszego wywozu.
– Z terenu Leśnej Podlaskiej nieczystości są odbierane dwa razy w miesiącu, z kolei z pozostałych miejscowości w gminie raz na dwa miesiące – mówi Grzegorz Doroszuk z Urzędu Gminy Leśna Podlaska.
– Selekcjonowane odpady zarówno z Leśnej Podlaskiej, jak i z innych miejscowości są odbierane raz na trzy miesiące.
Ale są też gminy, w których śmieciarki tak samo często odwiedzają główną miejscowość, jak i pozostałe. – Odbiór śmieci od mieszkańców odbywa się raz na miesiąc, a odbiór segregowanych surowców wtórnych w miarę potrzeb – mówi Mateusz Majewski z Urzędu Gminy Rossosz.