Powstał market, ale nie ma chodnika i mieszkańcy Konstantynowa chodzą z zakupami po poboczu. Zdaniem radnego powiatu bialskiego ryzykują życiem. Ale potrzeb drogowych jest więcej. A to trasa wojewódzka.
Przy ulicy Janowskiej w Konstantynowie (powiat bialski) powstała niedawno Stokrotka. – Mieszkańcy się do mnie zgłosili z prośbą, by wybudować tam chodnik, bo poruszają się po poboczu i jest to niebezpieczne – zwraca uwagę radny powiatu Tomasz Bylina (PiS).
Sklep zlokalizowany jest przy ruchliwej drodze wojewódzkiej 698. Okazuje się, że jej stan też pozostawia wiele do życzenia. – Ta trasa prowadzi z Siedlec do Pratulina, ale najgorsza nawierzchnia jest na 8 kilometrach z Konstantynowa do Janowa Podlaskiego – dodaje jeszcze radny Tadeusz Łazowski (PSL).
Zarząd Dróg Wojewódzkich tłumaczy z kolei, że na razie remontu nie przewiduje. – Po każdej zimie nasi pracownicy wykonują ocenę stanu nawierzchni dróg wojewódzkich, które są następnie przesyłane do centrali zarządu w Lublinie. Bierzemy również pod uwagę między innymi dobowe natężenie ruchu, klasę i przeznaczenie danej drogi oraz to przez jakie tereny ona przebiega – zaznacza Kamil Jakubowski, rzecznik ZDW.
– Jeśli trasa przebiega przez tereny zamieszkałe i jest ważna w układzie komunikacyjnym to opracowujemy dokumentację na jej remont bądź przebudowę oraz kosztorys. Ale w przypadku drogi wojewódzkiej nr 698 jej ocena nie wykazała, że remont jest niezbędny w tym roku– stwierdza rzecznik.
Jest jednak nadzieja w sprawie chodnika. – Jednak niezbędne jest wykonanie przez gminę projektu oraz zgłoszenie go do zadań wspólnych, które realizowane są w systemie finansowym 50/50 – tłumaczy Jakubowski. To oznacza podział kosztów pomiędzy ZDW a gminą Konstantynów pół na pół.
Okazuje się, że samorząd wydał już 100 tys. zł na projekt chodnika. Ale poszukuje teraz źródeł finansowania docelowej inwestycji.