Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Maria Walczuk została dziś jedną z trojga laureatów konkursu dla zmotoryzowanych "Jeżdżę bezpiecznie”. Organizatorem była Komenda Miejska Policji w Białej Podlaskiej.
- Już od 22 lat mam prawo jazdy. Dotąd nie otrzymałam ani punktów karnych, ani mandatów. Nie miałam kolizji - opowiada pani Maria. Oburzają ją prześmiewcze uwagi mężczyzn: "O, baba za kierownicą”.
- Wielu panów zachowuje się strasznie, kiedy zobaczą przed sobą kobietę kierującą samochodem. Niedawno na skrzyżowaniu al. Tysiąclecia z Sidorską zajechał mi drogę mężczyzna wyjeżdżający spod "Aldika”. Kiedy zatrąbiłam na niego, wysiadł z samochodu i wulgarnie zaczął mnie wyzywać.
Jest pielęgniarką w bialskim Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym. Wcześniej pracowała w lubelskiej klinice przy ul. Jaczewskiego. Pochodzi z Międzylesia (gm. Tuczna). Przyznaje, że cieszy ją nagroda od Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego. Tym bardziej że w konkursie "Jeżdżę bezpiecznie” wzięło udział
aż 205 osób.
- Z moich wskazówek, jak jeździć poprawnie, korzysta 22-letni syn Grzegorz. W przyszłości pewnie też będę mogła doradzać młodszym dzieciom: 18-letniej Joannie i 12-letniemu Kamilowi - dodaje.
Pozostali laureaci konkursu to Bartłomiej Saczewko i Barbara Hajczuk.
- Wielu panów zachowuje się strasznie, kiedy zobaczą przed sobą kobietę kierującą samochodem. Niedawno na skrzyżowaniu al. Tysiąclecia z Sidorską zajechał mi drogę mężczyzna wyjeżdżający spod "Aldika”. Kiedy zatrąbiłam na niego, wysiadł z samochodu i wulgarnie zaczął mnie wyzywać.
Jest pielęgniarką w bialskim Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym. Wcześniej pracowała w lubelskiej klinice przy ul. Jaczewskiego. Pochodzi z Międzylesia (gm. Tuczna). Przyznaje, że cieszy ją nagroda od Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego. Tym bardziej że w konkursie "Jeżdżę bezpiecznie” wzięło udział
aż 205 osób.
- Z moich wskazówek, jak jeździć poprawnie, korzysta 22-letni syn Grzegorz. W przyszłości pewnie też będę mogła doradzać młodszym dzieciom: 18-letniej Joannie i 12-letniemu Kamilowi - dodaje.
Pozostali laureaci konkursu to Bartłomiej Saczewko i Barbara Hajczuk.
