– Sama kwestia sprzedaży przedsiębiorstwa zewnętrznemu podmiotowi jest z punktu widzenia miasta korzystna– ocenia Katarzyna Gruszecka–Spychała, wiceprezydent Gdyni. Ogłoszony przez syndyka masy upadłościowej przetarg na kupno Portu Lotniczego Gdynia–Kosakowo wygrała tydzień temu spółka INBAP Intermodal z Białej Podlaskiej. Okazuje się jednak, że oferta zawiera pewne braki.
Do przetargu zgłosiła się tylko bialska spółka, która zaproponowała cenę 8 mln 666 tys. zł netto. – Warto zaznaczyć, że postępowanie syndyka nie dotyczy majątku lotniska, który powstał w toku inwestycji. Nie mówimy o sprzedaży lotniska, tylko o zorganizowanej części przedsiębiorstwa – podkreśla wiceprezydent Gdyni. – Nie ma możliwości, aby sprzedaży podlegał pas startowy, budynek terminala lub inna gruntowa część lotniska. Zgodnie z obowiązującym prawem, te nieruchomości na zawsze zostaną własnością Skarbu Państwa. Nigdy nie należały też do Gdyni ani do spółki Port Lotniczy Gdynia–Kosakowo – tłumaczy Gruszecka–Spychała.
Na decyzje podejmowane przez syndyka samorząd nie ma bezpośredniego wpływu. – Sama kwestia sprzedaży przedsiębiorstwa zewnętrznemu podmiotowi wyłonionemu w drodze przetargu jest jednak z punktu widzenia miasta korzystna – przyznaje pani wiceprezydent. Dlaczego? – Dla Gdyni zawsze priorytetem było uruchomienie na lotnisku cywilnej działalności lotniczej. Ewentualne wejście w prawa spółki Port Lotniczy Gdynia–Kosakowo nowego podmiotu wyłonionego w przetargu z punktu widzenia Komisji Europejskiej może rozwiązać problem pomocy publicznej i umożliwić rozpoczęcie cywilnej działalności operacyjnej – zauważa.
Pojawiły się jednak pewne przeszkody. – Wedle naszej wiedzy oferta ta wymaga uzupełnienia pozwoleń na prowadzenie lotniska. Nie wiemy, czy Ministerstwo Infrastruktury i Ministerstwo Obrony Narodowej udzielą tych zgód. A są one niezbędne, by sprzedaż doszła do skutku – podkreśla wiceprezydent.
Co na to MON? –W przypadku złożenia przez INBAP Intermodal wniosku o zmianę zarządzającego lotniskiem, to powinien on zawierać pozytywną opinię beneficjenta nieruchomości lotniska wojskowego czyli Gminy Kosakowo oraz zezwolenie Prezesa Urzędu Lotnictwa Cywilnego na prowadzenie działalności gospodarczej w zakresie zarządzania lotniskiem użytku publicznego – tłumaczy nam przedstawiciel biura prasowego resortu.
Chociaż od ogłoszenia wyniku przetargu minął już tydzień, bialska spółka wciąż nie chce zdradzać szczegółów.– Rozumiemy, że temat jest ciekawy, ale jest zbyt wcześnie, by szerzej wypowiadać się na ten temat. Nasze plany inwestycyjne przedstawimy opinii publicznej po zawarciu umowy nabycia – zaznacza Katarzyna Czajkowska, rzecznik firmy. Według ogłoszenia z października kupujący miał nabyć "prawo dysponowania nieruchomościami do września 2040 roku”.
INBAP Intermodal obecnie buduje terminal przeładunkowy w Małaszewiczach koło Terespola. Z informacji na stronie internetowej wynika, że ma to być „największy i nowoczesny, w pełni funkcjonalny terminal”.
Spółka jest powiązana z INBAP Group, która zajmuje się działalnością deweloperską. Jest m.in. właścicielem centrum handlowego Rywal w Białej Podlaskiej.