Kopali i skakali po leżącym na ziemi 18-latku. Przed sądem w Białej Podlaskiej rusza proces w sprawie brutalnego pobicia. Na ławie oskarżonych zasiądą cztery osoby zamieszane w to zajście.
Sprawa wyszła na jaw, po tym jak w marcu do sieci wypłynęło nagranie ukazujące makabryczny atak na 18– letniego mieszkańca Białej Podlaskiej. „Gdzie są kur... pieniądze? (…) No chyba miałem ci dać dopiero po świętach. (…) Jęcz, jęcz, jęcz. (…) Kur...! Dość już, no! (…) Dobra, zostaw go”– można było usłyszeć na filmiku.. Poszkodowany co prawda sam nie zgłosił się na policję, bo miał wyjaśniać, że „w związku z tym zdarzeniem nie doznał obrażeń ciała”.
Ale ta zaczęła analizować nagranie dostępne w Internecie. W ten sposób szybko udało się zatrzymać sprawców: 17–latka, 20–latka i 23–latka z terenu powiatu bialskiego.
>>> Brutalne pobicie w Białej Podlaskiej nagrane na filmie. Zatrzymali sprawców <<<
Sprawą zajmowała się Prokuratura Rejonowa w Białej Podlaskiej, która niedawno skierowała do sądu akt oskarżenia.
– Kamil K. oraz Krystian P. odpowiedzą za usiłowanie dokonania wymuszenia rozbójniczego oraz udział w pobiciu. Dodatkowo Kamilowi K. zarzuciliśmy posiadanie substancji psychotropowej. Wobec tych osób zastosowany jest tymczasowy areszt – mówi Michał Roman, prokurator rejonowy. Grozi im do 10 lat więzienia.
Z kolei, Szymon S. został oskarżony o stosowanie bezprawnej groźby w kierunku policjantów. – W celu zmuszenia ich do zaniechania prawnych czynności służbowych. Odpowie też za utrudnianie postpowania karnego poprzez uszkodzenie nośnika z danymi istotnymi dla sprawy– zaznacza prokuratur.
Czwarty zamieszany w całe zajście Adam Sz. usłyszał zarzuty ułatwiania ucieczki i ukrycia innego oskarżanego, a przez to również utrudniał śledztwo. Jak dotąd Szymon S. miał dozór policji i zakaz opuszczania kraju. A Adam Sz. tylko ten pierwszy środek zapobiegawczy.
Proces całej czwórki rusza w tym tygodniu.
Do pobicia miało dojść przy ulicy Górnej w Białej Podlaskiej na początku tego roku.