Łuków przymierza się do wprowadzenia strefy płatnego parkowania w centrum miasta. Jest już gotowy projekt uchwały w tej sprawie. Ostateczna decyzja będzie należeć do radnych.
– Przygotowaliśmy już projekt uchwały w tej sprawie, który jest teraz sprawdzany pod względem formalnym przez prawnika – mówi Stanisław Konieczny, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich w Łukowie.
Jego zdaniem, wprowadzenie strefy jest konieczne ze względu na brak miejsc parkingowych. – Chodzi tylko o centrum, gdzie mamy sporo sklepów, urzędów. Zdarza się, że niektórzy zostawiają swoje samochody na cały dzień, blokując miejsce. Opłaty sprawią, że nie będzie takich praktyk, a na parkingach będzie większa rotacja – tłumaczy Konieczny.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to jeszcze w tym miesiącu projekt uchwały będzie dyskutowany na komisjach Rady Miasta, a 29 marca trafi pod głosowanie na sesji. Szanse, że zostanie przyjęty, są spore, bo większość radnych wypowiada się na ten temat pozytywnie.
– Pracujący może zaparkować auto poza centrum i przejść się kawałek, w końcu nie jesteśmy metropolią, więc to żaden problem – komentuje Urszula Bancerz, przewodnicząca Rady Miasta w Łukowie.
Strefa obejmie siedem ulic: Staropijarską, Szopena, Kwiatkowskiego, Spółdzielczą, plac Narutowicza, Zdanowskiego i Pastewnik. W dni powszednie kierowcy będą musieli kupować bilety w godzinach 9–17, w sobotę między 9 a 13. Niedziele i święta będą wolne od opłat.
Jak to będzie wyglądało w praktyce? – Na pewno nie będzie parkomatów. Chcemy zatrudnić trzech inkasentów, którzy będą pobierać opłaty od kierowców. Jeśli chodzi o kwoty, to nie są one wygórowane – uważa dyrektor łukowskiego ZDM.
Stawki za parkowanie w strefie będą zróżnicowane. Za pierwszą godzinę będzie to 2 zł, za drugą 2,40 zł. Maksymalna kwota nie przekroczy 3 zł.
– Nie chodzi nam o to, żeby drenować kieszenie kierowców. Chcemy zwiększyć przepustowość. Wykupienie godziny kosztuje niewiele. A ten czas wystarczy, żeby zrobić zakupy, załatwić sprawę w urzędzie, czy wypić kawę w kawiarni – twierdzi Dariusz Szustek, burmistrz Łukowa.
Ale kierowców to nie przekonuje. Wytykają miastu, że zamiast sięgać do ich kieszeni, mogłoby postarać się o budowę nowych parkingów w centrum.
– To mało realne ze względu na ścisłą zabudowę – odpowiada Szustek. Przypomina, że w tamtym roku miasto zbudowało parking przy ul. Partyzantów. I zapowiada powstanie tam kolejnego w tym roku oraz innych, na działkach poza centrum.
Jeśli radni wyrażą zgodę, to strefa zacznie obowiązywać od 1 maja.