Kolejny dar Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy trafił do Białej Podlaskiej
Urządzenie, podobnie jak wiele innych wcześniejszych darów, trafiło na Oddział Intensywnej Terapii Patologii Noworodka i Niemowlęcia. - Darczyńcy nie wypada pytać o wartość aparatury, ale według naszego rozeznania jest to około 600-700 tysięcy złotych. Takiego sprzętu może pozazdrościć niejedna klinika dziecięca w Polsce - mówi ordynator lek. med. Riad Haidar, Syryjczyk osiadły w Białej Podlaskiej.
Ultrasonograf, to nie tylko samo urządzenie z osprzętem, ale także oprogramowania pozwalające na diagnozowanie w zakresie ginekologii, kardiologii, położnictwa. Dzięki niemu można wcześnie wykryć wady płodu, a niektóre z nich leczyć już w łonie matki. Znajdujące się w zestawie urządzenie nagrywające pozwala na elektroniczne dokumentowanie badań. Światowej klasy sprzęt pracuje w szpitalu już od tygodnia. Kiedy tam byliśmy mieliśmy okazję zobaczyć badanie mózgu u jednego z maleństw. Diagnozę wykonywały lekarki z oddziału Joanna Sobczak i Teresa Tymińska-Surówka. Na kolorowym monitorze widać było wszystko jak na dłoni, choć do główki niemowlęcia przytknięty był zaledwie jeden niewielki czujnik.
Wybór właśnie tego oddziału nie był przypadkowy. Nie tylko liczył się fakt, że tam ratuje się życie małym pacjentom, ale przede wszystkim wyniki tych działań. W tym roku nie było ani jednego zgonu. Ponadto jest to jedyny w województwie obok Lublina oddział, który może leczyć maluchy ważące poniżej kilograma. Średnio hospitalizowanych jest około 300 noworodków oraz dzieci do roku życia wymagające intensywnej terapii.
- Co roku od Jurka Owsiaka otrzymujemy coś nowego. Przekazano nam m.in. inkubatory otwarty i zamknięty, aparat do analizy krwi. Lista darów jest bardzo długa.
Będziemy starać się, żeby mieć jeszcze własne urządzenia do badania słuchu, dna oka. Marzy mi się też oddziałowa karetka transportowa - snuje plany na przyszłość ordynator Haidar, doktor rodem z Syrii leczący polskie maleństwa.