Na placu kościelnym w Międzyrzecu Podlaskim niespodziewanie pojawił się olbrzymi, ważący ponad 20 ton głaz narzutowy.
Mirosław Kapłan, wójt gminy Międzyrzec Podlaski podkreśla, że Urząd Gminy po odpowiednich uzgodnieniach wyraził zgodę na przewiezienie i odpowiednie wyeksponowanie głazu pod kościołem i w pobliżu zabytkowego dębu.
- Ks. Józef Brzozowski, proboszcz międzyrzeckiej Parafii św. Mikołaja w sierpniu wystąpił do nas z wnioskiem o wyrażenie zgody na przeniesienie głazu narzutowego z działki rolnej w Tuliłowie na plac kościelny. Chodziło o lepsze wyeksponowanie tego pomnika przyrody. Wcześniej głaz był w 2/3 zakopany w ziemi. Widoczny był tylko jego wierzchołek. Teraz można podziwiać niemal cały okaz odpowiednio umocowany – informuje wójt.