Wójt gminy Kąkolewnica Wschodnia zezwolił na stawianie stacji telefonii komórkowej na działce należącej do jego żony. Ustaliło to Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Białej Podlaskiej, które stwierdziło nieważność dwóch decyzji kąkolewnickiego wójta o warunkach zabudowy wspomnianej stacji.
Samorządowe Kolegium Odwoławcze po przeprowadzeniu postępowania nadzwyczajnego stwierdziło, że wójt Adam Kurowski naruszył przepisy prawne. Ustaliło, iż 16 lutego 2001 r. działkę nabyła Bogumiła Kurowska, która już 12 marca wydzierżawiła ją Polkomtelowi S A do wykorzystania gospodarczego. Niecały miesiąc później wójt wydał pozytywną decyzję dotyczącą ustalenia warunków zabudowy i zagospodarowania terenu na budowę stacji bazowej telefonii komórkowej GSM PLUS.
Prawnicy z kolegium wskazali, iż w miejscu planowanego masztu plan zagospodarowania terenu nie zezwalał na możliwość zabudowy (miały tam pozostać łąki i pastwiska). Ich zdaniem, wójt też nieprawnie pominął w postępowaniu dotyczącym ochrony środowiska opinię społeczności lokalnej. A. Kurowski powiedział nam, że przyjął orzeczenie kolegium jak każde inne. Podkreślił, iż później działka zmieniła właściciela.- Teraz, kiedy się pojawi wniosek od firmy telefonii komórkowej już nie będę podejmować decyzji, gdyż z mocy prawa powinienem się wyłączyć - mówi Adam Kurowski