Janów Podlaski. Inspektorzy sanepidu stracili cierpliwość, kiedy w firmowym sklepie Łukowskich Zakładów Mięsnych po raz drugi z rzędu natknęli się nieświeże kurczaki. Tym razem przyłapali pracowników na "gorącym uczynku" mycia mięsa detergentami.
Podczas dzisiejszej powtórnej kontroli inspektorzy sanepidu złapali pracowników sklepu na oczyszczaniu i płukania nadpsutych udek kurczaka detergentami.
– Sprzedawano kurczaki bez etykiet, aby ukryć przeterminowanie towaru. Dlatego podjęliśmy decyzję o zamknięciu sklepu i wystąpieniu do sądu grodzkiego – mówi Zofia Badach, powiatowy inspektor sanitarny.