Po 1 tys. zł "nagrody okolicznościowej" dostali urzędnicy bialskiego magistratu. Stało się to na kilka dni przed drugą turą wyborów na prezydenta Białej Podlaskiej.
Jak ustaliliśmy ponad 200 urzędników magistratu otrzymało po 1 tys. zł "nagrody okolicznościowej za październik".
– Rozwój miasta w ostatnich latach jest zasługą wszystkich ciężko pracujących bialczan. Są wśród nich, co oczywiste, także bialscy urzędnicy. Za zrealizowanie zadań otrzymali oni odpowiednie premie. Stało się to kanwą kolejnego ataku ze strony tych, którym przez niemal cztery lata wszystko się u nas podobało, a dziś mówią, że Biała Podlaska jest w ruinie – uważa Dariusz Stefaniuk, prezydent Białej Podlaskiej. Dodaje, że premie otrzymali wszyscy pracownicy urzędu, bez względu na ich preferencje polityczne czy wyborcze. – Nagrody nie otrzymałem za to ja – podkreśla Stefaniuk.
Takich nagród miało być kilka podczas kadencji obecnego prezydenta.
– Jest mi przykro, że obliczone na zdyskredytowanie mnie ciosy trafiają tak naprawdę w uczciwych, ciężko pracujących specjalistów z Urzędu Miasta. W imię politycznej wojny czyni się z nich niemalże złodziei. Odbiera się im satysfakcję z dobrej roboty, jaką wykonują codziennie dla nas wszystkich, także dla tych, którzy dziś obrzucają ich błotem. Stanowczo się takim praktykom sprzeciwiam – zaznacza prezydent.
Wszystko stało się na kilka dni przed drugą turą wyborów na prezydenta miasta. O to stanowisko walczą dotychczasowy prezydent Dariusz Stefaniuk (PiS) oraz Michał Litwiniuk (Koalicja Obywatelska).