Niecały miesiąc Joanna Kozłowiec była miejską radną klubu Koalicji Obywatelskiej. Właśnie zrezygnowała z mandatu.
Joanna Kozłowiec złożyła ślubowanie 20 marca. Zajęła miejsce po Grzegorzu Siemakowiczu, który z powodów osobistych porzucił radę. Jak tłumaczył zmienił pracę i ciężko było mu pogodzić to wszystko. Nowa radna pojawiła się na sesji tylko raz, właśnie wtedy, gdy składała ślubowanie.
Jej staż nie trwał długo, bo 17 kwietnia komisarz wyborczy wydał postanowienie o wygaszeniu mandatu. Okazuje się, że Kozłowiec wcześniej pisemnie złożyła rezygnację.
– Jest to podyktowane powierzeniem mi nowych zadań związanych z wejściem w życie Krajowej Sieci Onkologicznej. Zaangażowanie zawodowe w Siedleckim Centrum Onkologii będzie wymagało ode mnie większej dyspozycyjności i czasu dla dobra pacjentów – tłumaczy. – Mam świadomość, że rzetelne wykonywanie zadań na rzecz samorządu i miasta byłoby utrudnione. Dlatego taką decyzję podjęłam, ale nie była ona dla mnie łatwa – przyznaje Kozłowiec.
Na co dzień jest ona zastępcą dyrektora w siedleckim centrum. Wcześniej, przez 30 lat, związana była ze szpitalem wojewódzkim w Białej Podlaskiej. Ale w 2020 roku odeszła z placówki, po tym jak nie mogła dojść do porozumienia z ówczesnym dyrektorem Adamem Chodzińskim, zresztą również radnym. Jej stanowisko zostało wówczas całkowicie zlikwidowane, a na zaproponowane nowe warunki pracy nie przystała. Teraz według kolejności radnym może zostać Paweł Siłakiewicz.
>>Biała Podlaska - now radna<<
W wyborach w 2018 roku zdobył 119 głosów.
Przypomnijmy, że 11 mandatów w bialskiej radzie mają przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości, 9 ma Koalicja Obywatelska, a 3 Biała Samorządowa.