Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Biała Podlaska

25 lutego 2016 r.
12:13

"Nie można mówić o jakichkolwiek zaniedbaniach". Oświadczenie odwołanych prezesów stadnin

Autor: Zdjęcie autora eb

W czwartek odwołani przez Agencję Nieruchomości Rolnych prezesi stadnin Marek Trela i Jerzy Białobok oraz Anna Stojanowska, specjalista do spraw hodowli konia arabskiego w ANR wydali oficjalne oświadczenie.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Odnoszą się w nim do powodów odwołań, które w środę podała ANR. Podajemy całość oświadczenia:

„W związku z podanymi w komunikacie, zamieszczonym na stronie ANR, przyczynami odwołania Prezesów Spółek w Janowie Podlaskim i Michalowie, wyjaśniamy co następuje:

Ad. 1. Klacz Pianissima została poddana eutanazji w szpitalu na Służewcu w dniu 16 października 2015 roku. Zdecydowanie należała do najwybitniejszych przedstawicieli swojej rasy, nie tylko w Polsce ale i na świecie. Ale w Stadninie Koni Janów Podlaski jest wiele wybitnych klaczy. Wartość Pianissimy nigdy nie została oszacowana, ponieważ nigdy nie brano pod uwagę możliwości sprzedaży tej klaczy. Jakiekolwiek próby wyceny Pianissimy zawsze będą obarczone błędem, względnością i dużymi odchyleniami. W dzisiejszych czasach koń jest wart tyle ile jest gotów za niego zapłacić klient. Na klacz Pianissimę nigdy nie BYŁO oferty cenowej, gdyż była niezbędna w naszej hodowli i w związku z tym nie mogła być oferowana na sprzedaż. Przy szacowaniu wartości koni czystej krwi arabskiej, zawsze należy brać pod uwagę jej względność, porównywalną tylko do wyceny dzieł sztuki.

Pianissima nie została ubezpieczona, podobnie jak nie ubezpieczone są inne klacze w stadninach ANR. Ubezpieczanie koni jest procesem kosztownym i bardzo skomplikowanym.  Z drugiej strony upadki koni w stadninach są zjawiskiem sporadycznym. Ponoszenie wysokich i nieuzasadnionych kosztów ubezpieczenia, byłoby działaniem na niekorzyść spółki. Klacz Pianissima, podobnie jak wszystkie inne konie w stadninie, była otoczona PROFESJONALNĄ, TROSKLIWĄ opieką zootechniczno-weterynaryjną. Najlepszym na to dowodem są liczne przypadki koni prywatnych, przebywających w stadninie w tzw. pensjonacie. Doskonałe warunki stajenne w Stadninie Koni Janów Podlaski, jak również sprawdzona obsługa zootechniczno-weterynaryjna, sprawiają, że zarówno hodowcy krajowi jak i zagraniczni nie mają wątpliwości w powierzeniu swoich najwartościowszych koni obsłudze Janowa. Odwiedzający Stadninę eksperci zagraniczni za wzór stawiają opiekę i warunki stworzone koniom.  Od 16 lat nadzór weterynaryjny w stadninie sprawuje doświadczony lekarz weterynarii – Ryszard Kucharczyk, uznany autorytet.

Klacz Pianissima przez całe swoje życie cieszyła się doskonałym zdrowiem. Na dzień przed śmiercią wzięła udział w jesiennym przeglądzie hodowlanym. Obserwowało ją kilkadziesiąt osób. Była w doskonałym zdrowiu, podobnie jak towarzyszące jej źrebię. Jednakże, bez względu na wartość finansową, hodowlaną czy emocjonalną, była tylko koniem, podlegającym takim samym zjawiskom zdrowotnym jak wszystkie inne. Koniowate, ze względu na specyficzną budowę przewodu pokarmowego, zapadają na schorzenia, potocznie zwane kolką. W przypadku Pianissimy był to skręt okrężnicy. Choroba przyszła nagle, niespodziewanie i miała wyjątkowo ostry przebieg. Pomimo błyskawicznej reakcji obsługi i lekarzy, nie udało się pokonać praw natury, którym podlegają zarówno zwierzęta jak i ludzie, niezależnie od kondycji finansowej. Nie można mówić o jakichkolwiek zaniedbaniach w przypadku, w którym człowiek ma zmierzyć się ze zjawiskami nieodwracalnymi.

Ad. 2. Ilość pobieranych zarodków od klaczy, podczas trwania umowy dzierżawy, określają dwa dokumenty:

  • przepisy krajowej księgi stadnej
  • umowa dzierżawy

Jedynymi regulacjami prawnymi w Polsce, dotyczącymi kwestii pobierania zarodków są przepisy Polskiej Księgi Stadnej (PASB). Zgodnie z jej zapisami, w Polsce można zarejestrować jedno źrebię rocznie od klaczy urodzone drogą naturalną i jedno pochodzące z embriotransferu. Jednakże przepisy ksiąg stadnych w tych kwestiach, są różne w różnych krajach. Niektóre, dopuszczają rejestrowanie większej ilość źrebiąt pochodzących z embriotransferu (3,5,7), a znakomita większość nie stawia żadnych ograniczeń. Niektóre nie stawiają w ogóle górnej granicy, wychodząc z założenia, że biologia sama reguluje możliwości w tym zakresie. Przeszczepianie zarodków u koni jest procesem skomplikowanym i obarczonym dużą nieskutecznością.  Ponadto jest zabiegiem kosztownym i wymagającym specjalistycznego sprzętu oraz zespołu ludzi .

Dzierżawy koni „z” i „do” Polski  były praktykowane przez stadniny od dziesięcioleci. W okresie powojennym dotyczyły one niemal wyłącznie ogierów. Dzięki takim dzierżawom możliwe było wprowadzenie do hodowli nowej, obcej krwi, a co za tym idzie poszerzenie puli genetycznej w stosunkowo niewielkiej populacji koni czystej krwi arabskiej. Dzięki dzierżawom udało się polskiej hodowli uniknąć nadmiernego spokrewnienia jak również doczekać wielu czempionów.

Od kilku lat, w związku z rozwojem nowych technologii w medycynie weterynaryjnej, coraz mniejsze znaczenie ma dzierżawa ogierów, ponieważ rozwinął się handel nasieniem, zarówno mrożonym jak i świeżym. Zaczęła się natomiast rozwijać możliwość dzierżaw klaczy. Dzierżawca, w ramach rekompensaty za promocję klaczy, przygotowanie, trening i wystawienie na Czempionatach, często ma możliwość pobrania od niej zarodków. Zawsze ilość możliwych do pobrania zarodków określa umowa dzierżawy. Kopia umowy dzierżawy dostarczana jest równocześnie do Ksiąg Stadnych dzierżawcy i wydzierżawiającego. Dzierżawca nie może zarejestrować w księdze stadnej więcej źrebiąt niż określa to umowa. A bez wpisu do księgi stadnej urodzone źrebię nie ma żadnej wartości. Ponieważ umowa realizowana jest w miejscu przebywania klaczy, urodzone źrebięta wpisywane są do księgi stadnej w kraju urodzenia, czyli pobytu klaczy, w przypadku pobranych zarodków obowiązują przepisy księgi stadnej danego kraju. Tak stało się w przypadku klaczy Wieża Mocy, dzierżawionej ze Stadniny Koni Michałów do Stanów Zjednoczonych. Przepisy amerykańskiej księgi stadnej dopuszczają znacznie większą ilość źrebiąt urodzonych rocznie w drodze przenoszenia zarodków. Jednakże podpisana umowa  limitowała tę ilość do czterech rocznie.

Klacze, po upłynięciu umowy dzierżawy, wracają do kraju, są zaźrebiane i dalej pełnią swoją służbę w polskiej hodowli.

Ad.3. Wszystkie umowy dzierżawy, zawierane z zagranicznymi ośrodkami, miały na celu zabezpieczenie interesów Spółki i polskiej hodowli. Dzierżawione konie są zawsze wysoko ubezpieczane, na koszt dzierżawcy, za samą dzierżawę pobierana była opłata, bądź w formie pieniężnej, bądź np. w formie kryć wybranym ogierem, należącym do dzierżawcy. Dzierżawca miał zwykle obowiązek wystawiania klaczy na pokazach i czempionatach, co stanowi najbardziej skuteczny element promocyjny. Dzięki np. dzierżawie klaczy Perfinka, ze Stada Ogierów w Białce i sukcesom w najważniejszych pokazach na świecie, udało się w 2014 roku sprzedać jej 13-letnią matkę – Perfirkę, za rekordową dla Białki kwotę (najwyższą jaką kiedykolwiek zapłacono za klacz z Białki) -220.000 euro. Stada Ogierów w Białce nie byłoby stać na inwestowanie w podróże, trening, przygotowanie i wystawianie klaczy w tylu pokazach, w ilu robili to jej dzierżawcy. Bez obecności polskich koni na pokazach i bez ich sukcesów, osiągniętych również w okresie dzierżawy, nigdy nie udałoby się utrzymać cen na polskie araby na tak wysokim poziomie. Po okresie dzierżawy, klacze wracają w dobrym zdrowiu i kondycji, i w dalszym ciągu są obecne w polskiej hodowli. Nie zdarzyło się, aby zawarte w umowie postanowienia, nie były przez wydzierżawiającą Spółkę wyegzekwowane.

Anna Stojanowska
Jerzy Białobok
Marek Trela”

Pozostałe informacje

Jarosław Milcz po raz kolejny poprowadził Lubliniankę do zwycięstwa
ZDJĘCIA

Na Wieniawie lubią horrory. Lublinianka pokonała Start Krasnystaw w ostatniej akcji meczu

Piłkarze Lublinianki po raz kolejny dostarczyli swoim kibicom solidnej dawki emocji. Jeszcze w 87 minucie meczu ze Startem Krasnystaw przegrywali u siebie 1:2. Mimo to wyszarpali trzy punkty. Jarosław Milcz gola na wagę zwycięstwa zdobył w... ósmej minucie doliczonego czasu gry.

Cracovia znowu lepsza od Motoru, Sergi Samper przeprasza za kartkę
ZDJĘCIA, WIDEO
galeria
film

Cracovia znowu lepsza od Motoru, Sergi Samper przeprasza za kartkę

Czwarty raz w rym sezonie, ale pierwszy w 2025 roku Motor nie strzelił gola w meczu u siebie. Beniaminek z Lublina nie zrewanżował się też Cracovii za porażkę z jesieni 2:6. Tym razem „Pasy” wygrały 1:0, a kluczowa dla losów spotkania była czerwona kartka Sergi Sampera, którą Hiszpan obejrzał już w 49 minucie.

Atakujący Bogdanki LUK Lublin Kewin Sasak:

Marcin Komenda, Bogdanka LUK Lublin: Ten sezon jest kapitalny

Powiedzieli po trzecim meczu półfinałowym play-off: JSW Jastrzębski Węgiel - Bogdanka LUK Lublin 2:3

Manolo i jego koledzy będą chcieli jak najszybciej zapomnieć o spotkaniu w Bytomiu

Wisła Puławy bez szans w wyjazdowym starciu z Polonią Bytom

Bez niespodzianki w Bytomiu. Choć Wisła Puławy próbowała postawić się faworyzowanej Polonii to nie udało jej się wywalczyć na trudnym terenie choćby jednego punktu

Fragment rywalizacji w Słupsku

PGE Start Lublin został rozgromiony w Słupsku

Podopieczni Wojciecha Kamińskiego ulegli Enerdze Icon Sea Czarni różnicą aż 23 pkt. Trzeba sobie jasno powiedzieć, że ten wynik to sensacja, ale również olbrzymie rozczarowanie.

Majówka za pasem. Kalendarz wydarzeń zapowiada moc atrakcji
1 maja 2025, 0:00

Majówka za pasem. Kalendarz wydarzeń zapowiada moc atrakcji

Majówka zbliża się wielkimi krokami. Biorąc zaledwie trzy dni urlopu zyskujemy aż 9 dni odpoczynku. Co przez ten czas można robić w województwie lubelskim? Podpowiadamy co wtedy dzieje się w regionie.

Lewart w trzech ostatnich meczach zdobył siedem punktów

Druga wygrana na wiosnę, Lewart lepszy od Wiślan

W trzech ostatnich meczach Lewart wywalczył siedem punktów. W sobotę beniaminek z Lubartowa pokonał u siebie Wiślan Skawina 1:0, a bohaterem gospodarzy okazał się Łukasz Najda, który zdobył jedynego gola.

Dbają nie tylko o drzewa. Przed nami "Piątka z leśnikami"

Dbają nie tylko o drzewa. Przed nami "Piątka z leśnikami"

Już 10 maja w Uroczysku Stary Gaj odbędzie się wyjątkowe wydarzenie łączące aktywność fizyczną, kontakt z przyrodą i szczytny cel – „Piątka z leśnikami”. Organizatorzy zapraszają nie tylko biegaczy, ale także wszystkich miłośników lasu i pomagania.

Ulica jak "pole bitwy". Na Ceglanej będzie nie tylko asfalt

Ulica jak "pole bitwy". Na Ceglanej będzie nie tylko asfalt

Wcześniej ulica Twarda, teraz Ceglana. Urzędnicy szukają wykonawcy tej długo wyczekiwanej przez mieszkańców przebudowy drogi.

Sax night
Foto
galeria

Sax night

Imprezy w najpopularniejszym lubelskim Klubie 30 to destylat zabawy. Kto był ten wie, a kto nie był, niech żałuje. Imprezy odbywają się często na dwóch, a nawet na trzech parkietach, a każdy z inną muzyką. Ten stylistyczny eklektyzm sprawia, że co weekend klub przeżywa prawdziwe oblężenie. Specjalnie dla Was przygotowaliśmy fotogalerię z weekendowych szaleństw w popularnej Trzydziestce, z której dowiecie się, jak się bawi Lublin.

W decydującym meczu półfinału play-off Bogdanka LUK Lublin pokonała Jastrzębski Węgiel 3:2 i zagra w finale

Niespodzianka: Bogdanka LUK Lublin co najmniej ze srebrnym medalem, ograła Jastrzębski Węgiel

W trzecim decydującym spotkaniu półfinałowym play-off Bogdanka LUK Lublin po zaciętym boju pokonała mistrza Polski Jastrzębski Węgiel 3:2 i po raz pierwszy w historii zagra o medale mistrzostw Polski, i to od razu o złote

Druga taka niedziela w kwietniu. Można zrobić zakupy na majówkę

Druga taka niedziela w kwietniu. Można zrobić zakupy na majówkę

W niedzielę 27 kwietnia sklepy będą otwarte. To druga i zarazem ostatnia niedziela handlowa w kwietniu, tuż przed długim weekendem majowym.

Zabiegi ablacji z użyciem nowej techniki

To zaburzenie rytmu serca dotyczy miliona Polaków. W Lublinie leczą to nową techniką

Lubelscy lekarze przeprowadzili zabieg ablacji migotania przedsionków nową techniką varipulse. Dokonał tego jako jeden z pierwszych w Polsce zespół z Uniwersyteckiego Centrum Kardiologii i Kardiochirurgii USK Nr 4 pod kierownictwem dr hab. Andrzeja Głowniaka.

Motor chce się zrewanżować Cracovii za porażkę z jesieni

Rewanżu za 2:6 nie było. Motor Lublin - Cracovia (zapis relacji na żywo)

Motor liczył na rewanż za porażkę z jesieni. Cracovia drugi raz okazała się jednak lepsza od beniaminka z Lublina. Tym razem 1:0. Kluczowa dla losów spotkania była czerwona kartka Sergi Sampera, którą Hiszpan obejrzał na początku drugiej połowy.

Ogłoszenie wyroku

25 lat za zabójstwo komorniczki z Łukowa. Do sądu wpłynęły apelacje

Sąd skazał w styczniu Karola M. na 25 lat więzienia za zabójstwo komorniczki z Łukowa. Strony złożyły apelacje.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium