Fundacja Fundusz Rewitalizacji z Gdyni zwróciła się do konserwatora zabytków o wydanie zaleceń konserwatorskich. Chodzi o odbudowę XVII-wiecznego Pałacu Radziwiłłów w Białej Podlaskiej.
Czytaj Dziennik Wschodni bez ograniczeń. Sprawdź naszą ofertę
To już kolejny etap tego projektu. Wcześniej, 3 września, doszło do podpisania listu intencyjnego pomiędzy miastem a gdyńską fundacją, w której radzie zasiada m.in. twórca SKOK senator Grzegorz Bierecki. Natomiast 21 września fundacja wystąpiła do Jana Maraśkiewicza, konserwatora zabytków w Białej Podlaskiej, o podanie zaleceń konserwatorskich dla tej inwestycji.
- Potwierdzam, dostaliśmy wniosek o wytyczne konserwatorskie do rekonstrukcji pałacu - mówi Jan Maraśkiewicz. - Wytyczne są ogólne, wskazują kierunek działań, ale nie są gotowym projektem. Cieszy nas natomiast, że inwestor skupia się na rekonstrukcji całego obiektu.
Docelowo obiekt ma pełnić funkcje hotelowo-rekreacyjne. Ale miejsce mają tu też znaleźć instytucje kulturalne i oświatowe. Pałac swoim wyglądem będzie nawiązywał do rycin z połowy XIX wieku. Będzie to prostokątna bryła o wymiarach ok. 41 na 31 metrów z sześcioma kondygnacjami. W sumie to 8 tys. mkw. powierzchni.
- Angażując się w ten projekt deklarowaliśmy energiczne, konsekwentne działania. Fundacja planuje zaangażowanie finansowe w badania konserwatorskie i archeologiczne oraz opracowanie koncepcji architektonicznej - mówi Maciej Bąk, prezes Fundacji Fundusz Rewitalizacji. - Mamy nadzieję, że efektem naszych starań będzie odbudowa wspaniałego zabytku, co posłuży promocji tradycji narodowej oraz pielęgnowaniu historii i kultury Południowego Podlasia.
Fundacja powstała w 2014 roku. - Miasto nie będzie finansowo uczestniczyć w rekonstrukcji pałacu - podkreśla Dariusz Stefaniuk, prezydent Białej Podlaskiej. - Dalsze decyzje odnośnie inwestycji będą musiały być konsultowane z radą miasta i konserwatorem - zapewnia prezydent.
Miasto stawia inwestorowi warunek, że obiekt ma być otwarty dla mieszkańców. Poza tym, po kilkudziesięciu latach dzierżawy, pałac miałby przejść na majątek miasta. Wartość inwestycji szacowana jest na ok. 30-40 mln zł. Fundacja zamierza pozyskać środki unijne na ten cel.
W piątek, jeszcze przed sesją, radni dostali treść listu intencyjnego w sprawie odbudowy pałacu. - Aby uciąć wszelkie plotki na ten temat - tak skomentował to prezydent.
Gdyńska fundacja zakłada, że pałac ma być gotowy do 2020 roku.