Otrzymujemy wiele zapytań od Czytelników w sprawie budowy bialskiego cargo oraz nawet wezwań do zaproponowania form protestu przeciwko decyzji ministra środowiska Stanisława Żelichowskiego (PSL) odmawiającej przeznaczenie lasów pod Białą Podlaską na zlokalizowanie tam strefy gospodarczej.
- Cierpliwość społeczna jest u kresu wytrzymałości. Jeżeli w najbliższych trzech miesiącach nie zanotujemy jakiegokolwiek sukcesu gospodarczego, przez Polskę przetoczy się fala strajków i protestów. Będziemy mieli kryterium uliczne - ostrzegał Jan Bajkowski. Nie uzyskał odpowiedzi Leszka Millera na wspomnianej konwencji.
Pojawiają się sygnały o torpedowaniu w kilku ministerstwach idei budowy portu cargo. Zamierzające współfinansować bialską inwestycję Alfirst Bank USA i Eximbank otrzymały od Ministerstwa Finansów wiadomość, że resort... nie interesuje się projektem portu cargo i strefy gospodarczej.
Kancelaria Prezesa Rady Ministrów skierowała do Katolickiego Radia Podlasia pismo zaznaczając, że minister skarbu państwa nie planuje żadnego wystąpienia do Rady Ministrów z jakimkolwiek wnioskiem dotyczącym przedsięwzięcia "Lotnisko i Strefa Gospodarcza Biała Podlaska”.
Wczoraj w programie I Polskiego Radia minister S. Żelichowski ponownie zaznaczył, że decyzja pozytywna na strefę gospodarczą może być wydana w przyszłości, jeśli zostanie zbudowane lotnisko cargo i zasadzone lasy rekompensujące wycinkę.
Zdumiony tymi wypowiedziami Ryszard Grabas, wiceprezes turecko-polskiej spółki Epit & Korporacja Wschód-Zachód, przygotowującej inwestycję powiedział nam, że w kilku resortach stwierdził działanie na szkodę interesu gospodarczego kraju. Podkreślił, iż urzędnicy w ministerstwach nie chcą zapoznać się z zasadami metody bild operate transfer - pozyskiwania środków finansowych pod gwarancje udzielane przez przyszłych operatorów obiektów.
- Zespół firm operatorskich ma zapewnić finansowanie lub daje gwarancje finansowania. Operatorzy o renomie światowej będą dążyć do efektywnego eksploatowania lotniska i strefy gospodarczej, aby w ciągu 10-15 lat zwróciły się nakłady - mówi Ryszard Grabas, podkreślając, że jednocześnie musi być realizowana całość przedsięwzięcia (lub nic).
Podlaskie media (w tym Słowo Podlasia, Radio Katolickie Podlasie i Oddział Dziennika Wschodniego) przygotowują publiczne spotkanie wyjaśniające przyczyny blokady wielkiej inwestycji. W imieniu rozgoryczonych mieszkańców regionu mają zaprosić na nie premiera oraz ministrów środowiska, infrastruktury i gospodarki. Kiedy politycy i urzędnicy zajmują się głównie swoimi sprawami, musimy pomóc sobie sami!