Konstrukcja kaplicy w Rakowiskach pod Białą Podlaską już stoi. Ale na razie wierni gromadzą się jeszcze w namiocie na kościelnym placu.
W marcu wyrósł szkielet. Później trzy tiry dowiozły płyty. A kilka dni temu zamontowano okna. Teraz ruszyło murowanie ścian działowych. O postępie prac ks. Wojciech Majewski informuje swoich wiernych na bieżąco na Facebooku. Jest proboszczem tej powstającej parafii pod wezwaniem św. Ojca Pio. Ale jeszcze zanim docelowa kaplica powstała, ksiądz odprawiał msze w namiocie. Chętnych było tak wielu, że trzeba było dostawić drugi namiot.
– Nie zatrzymujemy się z pracami. Ale w związku z zaistniałą sytuacją (pandemii – dop. red.), nie jestem w stanie sam podołać temu przedsięwzięciu – nie ukrywa proboszcz. Dlatego zwraca się o wsparcie. – Bardzo proszę o drobne wpłaty na konto naszej parafii. Każdy grosz się liczy, zawsze coś się uzbiera – przekonuje. Biskup siedlecki ma poświęcić kaplicę we wrześniu. – Myślę, że do tego czasu poradzimy sobie – ma nadzieję ks. Majewski.
Obok kaplicy stanął już dzwon. – Dziękuję osobom, które zajęły się przywiezieniem tego dzwonu. Był on zniszczony, a dzięki parafianom udało się go odnowić – podkreśla proboszcz. – W tej wspólnocie bardzo dobrze się czuję. Gdyby nie parafianie, nie byłoby tu kaplicy – nie ukrywa duchowny i dodaje, że „wszyscy się dziwią, że tak szybko idzie budowa”.
Nowa parafia przy ul. Budziszewskiej swoim zasięgiem obejmie kilka miejscowości: Rakowiska, Cicibór Mały, Cicibór Duży, Terebelę oraz domy przy ul. Terebelskiej w kierunku Rakowisk. W sumie to 3 tys. osób. We wrześniu ubiegłego roku, na uroczystości poświęcenia Krzyża oraz placu budowy pod kościół pojawiło się blisko półtora tysiąca wiernych. O powstaniu świątyni w tym miejscu mówiło się od lat. Parafia została wydzielona z tej p.w. Błogosławionego Honorata Koźmińskiego w Białej Podlaskiej. I do tej pory w tym kościele ks. Majewski zbierał środki na budowę nowej świątyni.
Aby wesprzeć budowę kaplicy, można wpłacać datki na numer konta: 32802500070055797920000010.