Ponad 2,7 promila alkoholu miał 44-letni Marek Ch., który kierował skodą octavią na ulicy Kościelnej w Parczewie. Zatrzymany w środę mężczyzna włożył 1200 zł w notatnik legitymującego go policjanta.
Policjanci poinformowali mężczyznę, że takie jego zachowanie jest przestępstwem. 44-latek jednak oznajmił, że sprawa musi być załatwiona.
– Wtedy został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Pieniądze zabezpieczono do postępowania. Sprawą kierowcy zajmie się prokurator. Teraz Marek Ch. odpowie za jazdę samochodem w stanie nietrzeźwości oraz za wręczenie korzyści majątkowej. Grozi mu kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności – informuje Andrzej Kot, oficer prasowy parczewskiej policji.