23 parlamentarzystów z woj. lubelskiego wystąpiło w czwartek do marszałka Krzysztofa Hetmana z apelem o ratowanie należącego do samorządu województwa PKS w Białej Podlaskiej.
Parlamentarzyści z wszystkich klubów apelują o "…pilne podjęcie skutecznych działań na rzecz stworzenia warunków do wycofania wniosku o upadłość spółki PKS Biała Podlaska. A co za tym idzie, uratowanie firmy od likwidacji oraz wdrożenie planu restrukturyzacji dla tego przedsiębiorstwa umożliwiającego dalsze działanie PKS Biała Podlaska na rynku komunikacyjnym.
” Argumentują, że szybka decyzja Zarządu Województwa o podniesieniu kapitału spółki lub pożyczce umożliwi wycofanie z sądu wniosku o upadłość.
Beata Górka, rzecznik marszałka, powiedziała nam, że marszałek odniesie się do apelu w poniedziałek. I dodaje: – Ciekawe, czy parlamentarzyści znają sytuację bialskiego PKS, czy tylko opierają się na wcześniejszym piśmie posła Abramowicza.
Poseł Stanisław Żmijan (PO), jeden z polityków podpisanych pod apelem, zaznacza, że posłowie znają sytuację firmy. – Źle oceniam to, co się działo ze spółką. Potrzeba dobrego planu naprawczego.
A poseł Adam Abramowicz (PiS) komentuje: – Bialski PKS nie otrzymuje pomocy, a jednocześnie zapadła decyzja o przejęciu przez spółkę PKS Wschód (należy do samorządu województwa – red.) PKS Zamość z jednoczesnym dofinansowaniem w wysokości 2,5 mln zł. Jeśli upadnie bialski PKS, wystąpię do prokuratury z zarzutem działania na niekorzyść spółki.