Uczniowie trzech podstawówek skorzystają z ministerialnych pieniędzy. Będą mieli szkolne place zabaw i lepiej wyposażone miejsca do zabaw w szkolnych salach.
– Maluchy są zachwycone kolorowym wystrojem i nowymi komputerami. Teraz będą miały nowy plac zabaw. Zapytałam je, co by na nim chciały. Okazuje się, że marzenia użytkowników pokrywają się ze wstępnymi założeniami programu ministerialnego – mówi Marta Cybulska-Demczuk, dyrektor SP 3.
W półkolistym zakątku pomiędzy budynkami szkoły jest miejsce na plac zabaw, na którym dyrektor chciałaby umieścić m.in. huśtawkę, ściankę wspinaczkową, mostek z poręczami i inne urządzenia usprawniające dzieci i umożliwiające im relaks.
– Przygotowujemy plac zabaw w zacisznym miejscu – mówi Jan Jakubiec, dyrektor SP 5, kolejnej placówki, która zyska na programie. – Z podziwem oglądam projekty i wyposażenie tego placu zabaw, na którym pojawią się m.in. huśtawki, zjeżdżalnia, baszta i wieża. Całość ma kosztować około 230 tys. zł, w tym połowa pieniędzy pochodzić będzie z budżetu miasta, a reszta z dotacji MEN – wylicza Ewa Majewska, wicedyrektor SP 5, która dodaje, że "piątka” dostanie jeszcze 15 tys. zł z ministerstwa na zakup pomocy dydaktycznych (głównie do sali rekreacyjnej).
Dla dzieci to powód do radości, bo SP 5 nie miała placu zabaw dla najmłodszych uczniów. Dzieci korzystały z urządzeń w przylegającym do szkoły parku Zofii Las. – Nasz szkolny plac zabaw powstanie w wakacje. Będzie mieć monitoring. Udostępnimy go też dzieciom z osiedla – zapowiada Jakubiec.
Podobnie dotację z rządowego programu na plac zabaw otrzyma też bialski Zespół Szkół Specjalnych.
W sumie MEN przyznało miastu ponad 290 tysięcy zł na budowę szkolnych placów zabaw. Dyrektorzy szkół i urzędnicy liczą, że inwestycje zachęcą rodziców, by chętniej zapisywali dzieci do tych placówek.