Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Tablet i podrobione pieniądze
Fałszerz skopiował ten sam stuzłotowy banknot. Podróbki trafiły do obiegu w Parczewie.
Najpierw dwa falsyfikaty trafiły do sklepu komputerowego. Klient kupił tablet płacąc między innymi dwoma podrobionymi banknotami o takich samych numerach seryjnych.
Policja przeszukała jego mieszkanie. 37-latek miał w domu komputer, drukarkę oraz prawdziwy stuzłotowy banknot z numerami takimi samymi, jak te na podróbkach.
Policjanci przechwycili jeszcze dwie identyczne podrobione banknoty. Jednym próbowała zapłacić kobieta w tym samym sklepie komputerowym. Okazało się, że dostała go jako resztę w innym sklepie. Kolejny zauważyła sprzedawczyni przeliczając utarg w swojej placówce handlowej.
Policja przeszukała jego mieszkanie. 37-latek miał w domu komputer, drukarkę oraz prawdziwy stuzłotowy banknot z numerami takimi samymi, jak te na podróbkach.
Policjanci przechwycili jeszcze dwie identyczne podrobione banknoty. Jednym próbowała zapłacić kobieta w tym samym sklepie komputerowym. Okazało się, że dostała go jako resztę w innym sklepie. Kolejny zauważyła sprzedawczyni przeliczając utarg w swojej placówce handlowej.
