Nawet uczniowie z rodzin, którym też ciężko, przynosili do szkoły dary dla innych. - To już powszechna chęć niesienia pomocy - oceniają nauczyciele.
- Pierwszy raz zbierałam dary - mówi Martyna Mierzwa z klasy szóstej. - Przez kilka godzin chodziłyśmy z koleżanką po klasach i namawiałyśmy dzieci do przynoszenia produktów żywnościowych. Dawałyśmy im karteczki do rodziców z prośbą o konkretne dary. Warto było poświęcić czas na taką akcję.
Koleżanka Martyny, Karolina Rafał przyznaje, że najczęściej uczniowie przynosili mąkę, makaron, cukier i ryż. - To wszystko przyda się w rodzinach, gdzie są bezrobotni - zauważa Karolina.
Anna Kozak, opiekunka szkolnego koła Towarzystwa Przyjaciół Dzieci, podkreśla, że do pomocy włączyło się także 15 nauczycieli i sprzątaczki. Wszyscy nagłaśniali akcję, zbierali dary, a potem pakowali je w paczki. Pani Ewa Piwoni, jedna z kilku opiekunek szkolnego samorządu, wraz z innymi nauczycielami i uczniami wykonała karty świąteczne, które szybko zostały kupione przez kadrę pedagogiczną. Wpływy za kartki i wizytówki wyniosły około 440 zł.
- Mogliśmy za nie kupić 47 paczek dla wychowanków Domu Dziecka w Komarnie. Wystarczyło jeszcze na 18 kg cukierków, które włożyliśmy do paczek dla biednych rodzin - mówi Ewa Piwoni.
Ewa Majewska, zastępca dyrektora SP 5, zauważa, że cennym osiągnięciem szkolnych działań charytatywnych jest uczenie dzieci wrażliwości na krzywdę i potrzeby innych.
- Aż serce człowiekowi rośnie, kiedy widzi, że nawet dzieci z rodzin niezamożnych przynoszą do szkoły dary dla innych - mówi dyr. Majewska. - Zaskakuje powszechna chęć pomocy biedniejszym. Nasza szkoła już do sześciu lat z powodzeniem uczestniczy w akcji "Pomóż Dzieciom Przetrwać Zimę”.
Jak zwykle uczniom pomagali liczni darczyńcy. Ewa Majewska serdecznie im dziękuje. Wymienia radnego powiatu bialskiego Marcina Duszka (mąka, cukier, słodycze) i Stanisławę Duklewską, prezes Zarządu Oddziału Okręgowego TPD, która przekazała gry do paczek.
- Mam nadzieję, że tegoroczne Boże Narodzenie będzie dla wszystkich rodzin szczęśliwe i radosne - mówi Jan Jakubiec, dyrektor SP 5.
Uczniowie bialskich szkół, w tym harcerze, będą zbierać dary do najbliższej soboty. Spotkamy ich w marketach Carrefour, Lux i Aldik (przy ul. Sidorskiej). - Bowiem tylko tam pozwolono nam prowadzić zbiórkę charytatywną - podkreśla radny Duszek.