W połowie maja drogowcy mieli zacząć łatanie drogi prowadzącej do miejscowości Lejno (gmina Sosnowica). Nie zaczęli. – To wina pogody – tłumaczy się zarząd dróg.
– Jeździmy niemal rowem, dziury w nawierzchni sięgają miejscami prawie całej szerokości jezdni – alarmują mieszkańcy miejscowości. Latem Lejno odwiedzają turyści. – Znajduje się tu około 150 działek rekreacyjnych, to są olbrzymie pieniądze.
Zniszczony dojazd do miejscowości to droga powiatowa. Jak tłumaczyła nam Krystyna Jaśkiewicz, wójt gminy Sosnowica, co roku jest doraźnie naprawiana. Tak samo miało być w tym roku. Małgorzata Doluk, p.o. dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Parczewie zapewniła, że naprawy zaczną się w połowie maja.
– Jest koniec maja, a ja z przykrością stwierdzam, że droga, jak nie była naprawiona, taki nie jest – zauważa nasz Czytelnik. – Ubytki mają ponad dwa metry szerokości i dziesięć centymetrów głębokości. Zmierzyłem przypadkową dziurę i miała osiem centymetrów, więc koło można urwać.
Zarząd dróg znów obiecuje, że lada chwila stan jezdni się poprawi. – W tej chwili robimy drogę do Białki, a w następnej kolejności zrobimy tę do Lejna – zapewnia Doluk. – Będzie gotowa niebawem, chyba że znów będzie padało przez cały tydzień. Mielibyśmy te naprawy już za sobą, gdyby nie pogoda.