W ośrodku dla uchodźców trwa protest przeciw kilku osobom z administracji. W środę już po raz drugi mieszkańcy nie wpuścili do pracy kierownika i ochroniarza - ustalił red. Łukasz Szymański z radzyńskiej redakcji "Wspólnoty”.
- Nie słyszałam o blokadzie. Uczniowie narodowości czeczeńskiej chodzą normalnie do naszej szkoły - stwierdza Irena Grzywaczewska, dyr. SP w Bezwoli.
Sprawą zainteresował się Urząd do spraw Cudzoziemców w Warszawie. - Doszło do nieporozumień - tyle powiedziała w środę Ewa Piechota, p.o. rzecznik urzędu. Obiecała, że dziś odpowie na pytania.
(pim)