Na koniec lutego przesunęli radni podjęcie decyzji o zlikwidowaniu lub przekształceniu Szkoły Podstawowej nr 7.
Początkowo radni PiS chcieli wprowadzić do programu sesji przyjęcie uchwały o przekształceniu SP 7 w filię SP nr 4.
Andrzej Czapski, bialski prezydent, jednak nie zgadzał się na taką propozycję. Ostrzegał, że przy niewielu rodzących się w ostatnich latach dzieciach w osiedlu Sidorki, konieczne będzie wstrzymanie naboru uczniów w filii.
Podkreślił, że będzie wspierać przekształcenie SP 7 w szkołę niepubliczną. Ostrzegał ponad 20 uczestniczących w sesji rodziców uczniów i nauczycieli SP 7 przez "farbowanymi lisami” i demagogami.
Radni PiS przeciwstawiający się prezydentowi otrzymali brawa od reprezentantów "siódemki. Wreszcie kompromisowo prawie wszyscy radni zgodzili się przenieść decyzje o SP 7 na koniec lutego.
Później podczas sesji jeszcze nieformalnie zaprezentowano opinię rodziców, dyrektorki szkoły Anny Adzinkiewicz, która zamierza tworzyć szkołę niepubliczną oraz Teresy Sidoruk, prezes Oddziału Powiatowego ZNP w Białej Podlaskiej, która skrytykowała likwidowanie publicznej "siódemki”.
Dariusz Litwiniuk ze Społecznego Komitetu Wsparcia SP nr 7 pokazał dane statystyczne o rosnącej liczbie urodzeń dzieci w obwodzie tej szkoły oraz w sąsiednich wsiach.