Rada Miasta Biała Podlaska już w pełnym składzie przystąpiła w środę do ostrej pracy. Zaczęła od podwyżek stawek podatku od nieruchomości.
Właściciele budynków zapłacą zaś za 1 mkw.:
- 0,51 zł od mieszkań;
- 18,03 zł od lokali, w których prowadzą działalność gospodarczą,
- 3,91 zł od gabinetów lekarskich i stomatologicznych,
- 5,93 zł od garaży i komórek
- oraz 2 proc. od budowli.
Przeciwko tym podwyżkom protestował w imieniu klubu PiS radny Dariusz Stefaniuk.
- Nasz klub jako jedyny był przeciwny podwyżkom stawek podatku od nieruchomości - mówi Stefaniuk. - Przez 5 lat podatki od nieruchomości nie wzrastały, ale wpływy do kasy miasta rosły dzięki poprawionej ściągalności podatku. Naszym zdaniem, niesprawiedliwa jest opłata od komórek i garaży w których trzyma się np. grabie itp. (5,93 zł) w porównaniu z gabinetami lekarskimi (3,91zł ), które mają specjalną ulgę. Takie rozwiązanie uderza po raz kolejny w najbiedniejszych mieszkańców miasta, dlatego proponowaliśmy rozważenie zmniejszenia podatku od budynków gospodarczych - podkreśla wiceprzewodniczący Stefaniuk.
- Zaapelowałem do radnych PO którzy uważają się za liberałów i mówią, że niskie podatki generują rozwój, aby nie głosowali za propozycją prezydenta. Moje apele do PO nie skutkowały. Zdecydował interes polityczny - dodaje Stefaniuk.
Na środowej sesji uzupełniony został skład Rady Miasta w Białej Podlaskiej. Anatol Kierdaszuk (AS), Grzegorz Głowiński (SLD) i Stefan Parafiniuk (PO) zastąpili osoby, które zrzekły się mandatu.